Niestety, mimo udanej pierwszej połowy w wykonaniu reprezentacji Polski, na Estádio do Dragão w Porto nie doszło do niespodzianki. Za to do potężnej klęski "Biało-Czerwonych" już tak. Podopieczni trenera Michała Probierza przegrali 1:5 po bramkach Rafaela Leao, Bruno Fernandesa, Pedro Neto i dwóch trafieniach Cristiano Ronaldo. Jedynego gola dla nas strzelił już pod koniec meczu Dominik Marczuk. Teraz pozostało nam podnieść się po porażce i dobrze przygotować się do poniedziałkowego spotkania ze Szkocją, które zadecyduje o naszym losie w...