Iga Świątek we wtorkowe popołudnie niestety nie zdołała odnieść drugiego z rzędu zwycięstwa na prestiżowych WTA Finals 2024 i po raz drugi w swej karierze przegrała z przedstawicielką USA Coco Gauff, ulegając rywalce 3:6, 4:6. Po zakończeniu potyczki druga rakieta świata ze spokojem podeszła do swojego potknięcia i w rozmowach z mediami przyznała, iż jest nad czym popracować przed kolejnym, absolutnie kluczowym starciem z Jessicą Pegulą. Deklaracja Świątek nie zostawia tu wątpliwości co do jej nastawienia.