Strzelanina przeciwko Golden State Warriors: Co się wydarzyło?

3 dni temu

Warriors zapewnili sobie Stephena Curry’ego przynajmniej do sezonu 2026-27, ale nie byli w stanie zrobić nic więcej w przerwie międzysezonowej. Wydaje się, iż są o krok od bycia pretendentem, ale wydaje się, iż istnieje pewna niepewność co do ich obecnego kierunku.

Krążą plotki, iż mogą być zainteresowani wymianą Jimmy’ego Butlera, ale jakim kosztem?

„Są jak jeden z tych zespołów rock and rollowych, który wciąż koncertuje. przez cały czas mają swojego wokalistę, który wciąż potrafi grać na wysokim poziomie. Ale to nie jest ten sam zespół, co wcześniej, i od kilku lat nie mają przeboju” powiedział anonimowy trener dla Heavy Sports.

Jeśli celem jest mistrzostwo, bycie zespołem rock and rollowym z górki różni się od tego, do czego Warriors powinni chcieć być porównywani. Steph Curry przez cały czas może to zrobić, jak pokazał na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, ale pomijając dwukrotnego MVP NBA, nie wygląda to na skład mistrzowski.

Władze klubu mogą zainteresować się graczem takim jak Butler, ale wydaje się, iż klub jest tak zdeterminowany, by zatrzymać Jonathana Kumingę, iż w tej chwili mało prawdopodobne jest zawarcie umowy.

Cary Edmondson-Imagn Images

„Mistrzostwa, które wygrali z Bostonem, teraz wyglądają jak nagroda za całokształt osiągnięć. Mieli doświadczenie i profesjonalizm, a Boston nie był jeszcze gotowy, by się z tym zmierzyć” – powiedział anonimowy trener.

Gdyby Golden State udało się zorganizować ostatni hurra i zajść daleko w play-offach, byłoby to niemal zaskakujące, co jest szokujące, biorąc pod uwagę, jak wielkie sukcesy odnieśli w ciągu ostatniej dekady.

Być może mają jeszcze jednego asa w rękawie, ale nie wróży to dobrze, gdy anonimowe źródło nazywa ich za ich plecami przebrzmiałymi Rolling Stonesami.

Zaktualizowano
15 września 2024 r.

Idź do oryginalnego materiału