Ci, którzy nie uczą się z historii, są skazani na powtórzenie tego.
New York Knicks, który właśnie ukończył swój najlepszy sezon w ciągu ostatnich 25 lat, niedługo dowiedzą się, jak to prawda. Szokująco rozstali się z Tomem Thibodeau na piętach ich eliminacji w finałach Konferencji Wschodniej, wierząc, iż świeży głos może doprowadzić ich do następnego kroku w podróży mistrzowskiej.
Obserwatorzy, którzy ściśle podążyli za karierą Thibodeau, już wcześniej słyszeli coś podobnego. Jest to dokładnie ta sama logika, która została użyta, gdy trener został zwolniony z Chicago i w podobnych okolicznościach.
Więcej Thibodeau:
Kariera trenerska Tom Thibodeau
Byki | 255 | 139 | .647 |
Wilki | 97 | 107 | .475 |
Knicks | 226 | 174 | .565 |
Thibs trwał pięć sezonów z Bulls, wygrywając 65 procent swoich gier i doprowadzając zespół do jednego finału konferencji. Po drodze przejął głowy kierownictwem, który wierzył, iż jego upór i brak ofensywnego systemu powstrzymują zespół.
Następnie Bulls zatrudnił ofensywnego wirtuozu w Fred Hoiberg, natychmiast spadł z 50-wygranej drużyny do 42-40 i nie udało się choćby dokonać play-offów pomimo praktycznie tej samej listy. Muszą jeszcze wyjść z pierwszej rundy od czasu odejścia Thibodeau.
Thibodeau pozostawił w Minnesocie w Minnesocie. Po prowadzeniu zespołu do 47 zwycięstw w drugim roku, został zwolniony w połowie trzeciego sezonu. Zamieszanie od bardzo publicznego wniosku Jimmy’ego Butlera doprowadziło do rozpoczęcia bramki 19-21, której nie mógł pokonać.
Thibs został zwolniony, a jego sukcesor Ryan Saunders poszedł 43-94 po następstwie.
Wygranie loterii i opracowywanie Anthony’ego Edwardsa wydostało się z wilków z tego pola.
Zaskakujące, Knicks stawiają się w tym samym miejscu. Thibodeau wygrał 57 procent swoich gier w Nowym Jorku przez pięć sezonów. Przejął drużynę, która wygrała 32 procent swoich gier, i zdobył do 41-31 rekordów w pierwszym roku. To zdobyła mu drugą nagrodę trenera roku, która będzie zgodna z tą, którą miał już w Chicago. Knicks stale się poprawiały, wygrywając 51 meczów w tym sezonie i pozostawiając dwa zwycięstwa w finale. Jakoś to nie wystarczyło, aby utrzymać pracę.
Thibs nie jest idealnym trenerem. Jego reputacja grania w swoich facetach jest zasłużona, a jego upartość nie można zaprzeczyć. Ale jak powiedział mi jeden były kolega Thibs jakiś czas temu, jest uparty, ponieważ jest geniuszem i ponieważ zwykle ma rację.
Michael Malone, New Yorker i były trener mistrzostw Nuggets, prawdopodobnie będzie powiązany z pracą Knicks. Będą nadzieje, iż uda mu się zmodernizować i tak dobre przestępstwo, które zakończyło się nie. 5 w lidze w ubiegłym roku.
X i O nie były problemem z Knicks, pomimo tego, co powie wielu ekspertów. A Malone nie będzie magiczną poprawką. Powiedział to najlepiej, w cytacie dla Mike’a Singera używanego w swojej biografii Nikola Jokic.
„F— X i O. Dla mnie jest to łatwa część gry”.
Każdy trener w lidze jest znacznie bardziej biegły w strategii, niż fani dają im uznanie. Malone uważa, iż większym obrazem jest „zarządzanie osobowościami, ego, posiadanie wizji, zachęcanie facetów do kupowania i zaangażowania”.
Thibodeau był lepszy zarówno ze strategii, jak i zarządzania zakulisami niż jego reputacja. Dokonał doskonałych dostosowań do programów obronnych Knicks, aby ominąć uprzywilejowaną i bardziej utalentowaną drużynę Celtics w drugiej rundzie playoffów, decydując się na więcej z Karl-Anthony Towns i Jalen Brunson.
Kenny Smith z TNT oświadczył podczas meczu 3 finałów konferencji, iż „Thibs nie grałby dziewięciu facetów w meczu baseballowym”. To była świetna jednowarska, która stała się wirusowa. To było również całkowicie nieprawdziwe. Thibodeau grał już w grze dziewięciu graczy w grze, kiedy Smith zrobił swój wstępnie skryptowany żart.
Thibodeau przez cały czas grał dziewięciu facetów przez resztę serii Pacers. Kiedy miasta były nieskuteczne defensywnie, Thibodeau był gotów go ławić. Wyciągnął każdą dźwignię, którą mógł. Ostatecznie lepszy zespół wygrał.
Lepsza narracja wygrała również, ponieważ więcej osób przypomina sobie linię Smitha nad tym, co faktycznie wydarzyło się w grach.
Thibs zyskał reputację nieokreślonego trenera ofensywnego. Zapytaj swoich graczy lub zaawansowanych zwiadowców w lidze, a powiedzą ci, iż ma jeden z najgrubszych podręczników w lidze. Jego użycie serii Chin Podczas finałów konferencji było genialne, co doprowadziło do wyższej oceny ofensywnej, niż Cavs lub Bucks mogły sobie poradzić z obroną Pacers we wcześniejszych rundach.
Fani nie są świadomi tych zawiłości, ponieważ gra porusza się zbyt szybko, aby zauważyć strategiczne zmiany w czasie rzeczywistym. Thibodeau był nowotworowy za rzeczy, które są łatwiejsze do obserwowania, ale znacznie mniej ważne – szorstkie odpowiedzi na pytania, decyzje rotacyjne i ostatecznie przegrane z lepszym zespołem.
Jedną z najłatwiejszych rzeczy do zobaczenia przez fanów jest główny powód, dla którego Thibodeau powinien przez cały czas trenować. Nigdy nie możesz oskarżyć Knicks o nie grając ciężko. To właśnie Malone nazwał najtrudniejszym aspektem coachingu, i to ten, który Thibs udowodnił, iż może odnieść sukces z roku na rok.
Ta drużyna Knicks była wyjątkowa ze względu na ich nieustępliwość. Niezależnie od tego, czy był to Josh Hart krwawiący po podłodze, latając o niemożliwe zbiórki, czy Mikal Bridges odrywającą piłkę od Jaylena Browna, aby zapieczętować mecz playoff w swojej 51. minucie gry, Nowy Jork dał z siebie wszystko. To wynikało z Thibsa, trenera pracy, który dużo zażądał od swoich zawodników, ale jeszcze bardziej od siebie.
Zwycięstwo zawsze było najważniejszą rzeczą dla Thibodeau. Ostatecznie to właśnie przypieczętowało jego los. Został zwolniony na oparciu nie na wydajności, ale percepcji. Podobnie jak Knicks, nigdy nie nauczył się z historii, nie dbając o poprawienie zapisu na temat jego osiągnięć. Jako taki był skazany na powtórzenie tego.