Stało się! Kownacki ma nowy klub. Wielka marka

5 godzin temu
Dawid Kownacki oficjalnie spędzi sezon w 2026/2027 w nowym klubie. Polak, który posiada istotny kontrakt z Werderem Brema, został wypożyczony za zaplecze Bundesligi do Herthy Berlin.
28-latek ostatni rok spędził w Fortunie Dusseldorf, więc także w 2. Bundeslidze, i były to dla niego udane rozgrywki. Strzelił w nich 13 goli i zanotował 5 asyst. Klub jednak nie zdołał awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej i zakończył zmagania na piątym miejscu w tabeli.


REKLAMA


Zobacz wideo Jan Urban uderza w Michała Probierza?! "Też bym się wkurzył"


Po takim roku Kownacki powrócił do Bremy, było jednak pewne, iż nie będzie mógł narzekać na brak ofert. Polak wyrobił sobie jednak w 2. Bundeslidze niezłą markę, gdyż podpisał umowę na wypożyczenie z kolejnym klubem z tych rozgrywek. Sezon 2025/2026 spędzi w stolicy Niemiec, gdyż do siebie sprowadziła do Hertha Berlin.


"Wzmocnienie na szczycie burzy! Wypożyczamy Dawida Kownackiego z SV Werder Brema na sezon 2025/26" - napisał klub w krótkim oświadczeniu na Facebooku, komunikując ten ruch transferowy.


Z kolei na oficjalnej stronie internetowej Herthy można przeczytać słowa dyrektora sportowego Benjamina Webera: "Byliśmy w kontakcie z Dawidem od dłuższego czasu i jesteśmy bardzo szczęśliwi, iż udało nam się go pozyskać. Wnosi wiele cech, których szukaliśmy – umiejętność wykańczania akcji, panowania nad piłką i główkowania. Ma również duże doświadczenie i udowodnił swoje umiejętności w 2. Bundeslidze w ostatnich latach".


O pozycji piłkarza w nowej drużynie może świadczyć fakt, iż została mu przydzielona koszulka z numerem 9.
"Nie mogę się doczekać Stadionu Olimpijskiego i miasta, ale przede wszystkim cieszę się na wyzwanie w Herthcie BSC. Chcę przyczynić się do osiągnięcia celów drużyny" - powiedział polski napastnik.
Wspomniane przez niego cele z pewnością są ambitne. Klub z Berlina w latach 2013-2023 występował w Bundeslidze i z pewnością pragnąłby powrotu do elity. Ostatnie dwa sezony pod tym względem kończyły się jednak sporym zawodem, gdyż Hertha zajmowała w nich kolejno 9. i 11. miejsce w ligowej tabeli. Być może Polak okaże się jednym z kluczowych graczy do przełamania tej niemocy.
Idź do oryginalnego materiału