Ostatnie tygodnie w Stali Gorzów upłynęły pod znakiem wielu zmian personalnych. Jedna z nich nastąpiła na stanowisku dyrektora zarządzającego, które dotychczas zajmował Patryk Broszko. Zastąpił go Łukasz Gałczyński, czyli nowy człowiek w żużlowym środowisku. We wtorek Stal zorganizowała spotkanie z nowym dyrektorem zarządzającym, na którym poruszono kilka ciekawych kwestii związanych z planami klubu na najbliższą przyszłość. Jedną z nich jest informacja o pracach nad dwoma wielkimi powrotami do Gorzowa.
Po wtorkowym spotkaniu wiemy, iż już za kilka miesięcy ma odbyć się 19. Memoriał Edwarda Jancarza. Będzie to powrót tego turnieju po roku przerwy. Poprzednia edycja odbyła się w marcu 2024. Wówczas Stal zapowiadała, iż zawody powrócą na stałe, ale klub popadł w tak duże problemy, iż kwestia upamiętniania legendy przestała być istotna. Stal Gorzów zawnioskowała do Urzędu Miasta o dotację na organizację turnieju. Memoriał tradycyjnie ma zostać rozegrany przed startem PGE Ekstraligi.
Gorzowianom zależy także na ponownej organizacji rundy Grand Prix. Turniej w ramach cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata przez lata był najważniejszą indywidualną imprezą w całym województwie. Gorzów gościł elitę w latach 2011-2018, 2020 i 2022-2025. Teraz miasto wyleciało z kalendarza na rzecz Łodzi. Stal poinformowała, iż w pierwszym kwartale 2026 roku planuje rozmowy z nowym promotorem SGP o powrocie organizacji przez klub żużlowego Grand Prix w Gorzowie.
Podium Memoriału im. Edwarda Jancarza 2024. Od lewej: Kacper Woryna, Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki














