Spełnienie marzeń przerwane upadkiem. Dramat młodego żużlowca

speedwaynews.pl 1 dzień temu

To miał być wyjątkowy tydzień dla Mikołaja Sanockiego – młodego wychowanka Cellfast Wilków Krosno. Po zdaniu egzaminu na licencję „Ż”, zawodnik został natychmiast wypożyczony do drużyny Speedway Kraków i zadebiutował w oficjalnych zawodach. Niestety, jego pierwszy występ zakończył się kontuzją nadgarstka i wizytą w szpitalu.

Sanocki w swoim pierwszym starcie zaprezentował się obiecująco, pokonując m.in. Sebastiana Madeja. W kolejnym biegu także dojechał trzeci, ale wcześniej musiał błyskawicznie reagować, gdy przed nim na tor upadli Adrian Przybyło i Arkadiusz Kordek. By uniknąć zderzenia, młody żużlowiec katapultował się z motocykla, doznając urazu nadgarstka. Mimo bólu wystartował jeszcze w powtórce, ale był to jego ostatni wyścig dnia.

Po tym biegu Sanocki wycofał się z zawodów. Oficjalnie jako powód podano problemy sprzętowe, jednak prawdziwą przyczyną była kontuzja. Choć pokazał ogromną wolę walki i odwagę, uraz nie pozwolił mu kontynuować zmagań. Na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwa jego przerwa od startów.

Dodatkowym ciosem dla 16-latka jest fakt, iż mimo zdania licencji nie może jeszcze rywalizować w rozgrywkach ligowych. Choć rocznikowo ma już 16 lat, urodziny obchodzi dopiero 2 października, co wyklucza go z udziału w meczach ligowych i imprezach z udziałem seniorów. Takie same ograniczenia obowiązują też m.in. Maksymiliana Pawełczaka z Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Młody zawodnik traci również szansę walki o medale w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów.

Idź do oryginalnego materiału