Justin Sedgmen w Polsce nie zrobił wielkiej kariery. Pomimo podpisania kontraktu z Unią Leszno na sezon 2009, nie zadebiutował w PGE Ekstralidze do 2016 roku. Wówczas pojechał sześć biegów dla Falubazu Zielona Góra, osuwając się w wir zapomnienia przez polskiego kibica. Zdecydowanie najlepiej czuł się w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie pojechał raptem dwa mecze i uzyskał średnią biegową na poziomie 1,889 punktu na bieg. W sezonach 2023 i 2024, posiadał również istotną umowę z Lokomotivem Daugavpils. Skorzystał na zawieszeniu Nicka Morrisa, a potem na końcu kariery Olega Michaiłowa.
Sprawdzone nazwisko
Sedgmen w Wielkiej Brytanii to urodzony lider na drugi poziom rozgrywkowy. Justin odnalazł się fantastycznie w barwach Edinburgh Monarchs, zdobywając w okresie 2025 261 punktów. Ostatecznie może się pochwalić średnią biegową na poziomie 2,007 punktu na bieg, jadąc na równi przez cały rok. Jego zespół zdołał awansować do fazy play-off, a sam Justin Sedgmen odegrał kluczową rolę przy walce o wyrzucenie Glasgow Tigers z finału Cab Direct Championship.
– Mam za sobą dwa miesiące odpoczynku i było świetnie. Mam jednak zamiar być w jak najlepszej formie przed sezonem. Dlatego też zapisałem się do każdych możliwych zawodów w Australii, aby cały czas mieć kontakt z motocyklem – powiedział Australijczyk dla klubowych mediów. – Za mną już kilka występów i czuję, iż to może być mój rok.
Kadra Edinburgh Monarchs 2026:
Dan Thompson – Wielka Brytania
Justin Sedgmen – Australia
Jordy Loftus – Australia
















