Zakończone wczoraj przedsezonowe testy Formuły 1 w Abu Zabi dały nam pierwsze pojęcie – choć jeszcze bardzo mgliste – pojęcie tego, jak może wyglądać aerodynamika w przyszłym roku.
Wyniki
W testach uczestniczyły wszystkie zespoły Formuły 1, a każdy wystawiał dwa bolidy – w jednym “młody kierowca”, a w drugim (zazwyczaj) kierowca etatowy. Jedynym zespołem, w którym nie pojawił się choćby jeden etatowy zawodnik był Aston Martin, w którego barwach jeździł Stoffel Vandoorne. Niektóre ekipy (m.in. Ferrari, Sauber, Haas, Williams czy McLaren) dały jazdy obu swoim zawodnikom podstawowym.
Podczas testów mieliśmy jedną czerwoną flagę – po wypadku Ryo Hirakawy w Haasie. Amerykańska ekipa nie miała dobrego dnia ponieważ później Esteban Ocon musiał przedwcześnie zakończyć swoje jazdy ze względu na awarię silnika.
OUT EARLY
Ryo Hirakawa’s Haas found the wall at Turn 1 just under two-and-a-half hours into testing here in Abu Dhabi. He was driving the 2025 car that raced on Sunday, while Oliver Bearman is driving the “mule car”, which is used to test the 2026 Pirelli tyres.#f1 #formula1 pic.twitter.com/DzNZcyIsh7
— Kym Illman (@KymIllman) December 9, 2025
Tak przedstawiają się wyniki jazd:

Co testowano?
Testy dla młodych kierowców odbywały się aktualnymi bolidami Formuły 1, jednak każda ekipa musiała też przygotować specjalny “mule car”, przygotowany na potrzeby testów opon Pirelli.
Dostawca opon do Formuły 1 poprosił ekipy by przygotowały bolidy mające w miarę możliwości w jak największym stopniu imitować siłę docisku samochodów na sezon 2026.
Największą uwagę przyciągnął bolid Mercedesa, który jako pierwszy testował przednie skrzydło z aktywną aerodynamiką czyli jedną z wielu nowości regulaminowych w przyszłym roku. Auto zostało zatwierdzone przez FIA i wyglądało tak:
Ferrari will bring a more mature active front wing design to the Abu Dhabi tests than the one seen today by Mercedes, which is very rudimentary
📰 The Race#F1 pic.twitter.com/Gd2I9gqT9F
— F1 Pit Crew (@F1PitCrew1) December 9, 2025
Rozwiązanie Mercedesa było bardzo prowizoryczne i toporne. Wtedy jednak na torze pojawiło się Ferrari, w którym można było dostrzeć bardziej dopracowane rozwiązanie i kształt przedniego skrzydła bardziej zbliżony do tego, czego możemy spodziewać się na torze.
Na zdjęciach widać, jak na prostych lotka przedniego skrzydła opada, ograniczając opór aerodynamiczny. Podobne rozwiązanie ma być na tylnym skrzydle, a wszystko ma obywać się automatycznie. Przed wejściem w zakręt, skrzydła mają się podnosić, dając więcej siły docisku.
👀 glimpse of active aero in 2026
A look at the front wing on Ferrari’s mule car in Abu Dhabi today ⬇️ pic.twitter.com/tRzJIPg1qJ
— The Race (@wearetherace) December 9, 2025
To jednak tylko namiastka tego, co czeka nas w okresie 2026. Więcej o zmianach przeczytacie tutaj.

9 godzin temu
















