Mohamed Salah jest już w Liverpoolu prawie od dekady. Długo nie było pewne, czy miniony sezon nie będzie czasem dla niego ostatnim na Anfield, bo jego kontrakt wygasał, a negocjacje przedłużały się. Ostatecznie Egipcjanin podpisał nową umowę, podobnie jak Virgil van Dijk i jest gotów przebijać kolejne legendy na liście najlepszych strzelców w historii Premier League. A nad nim już mało kto się ostał. Konkretnie tylko czterech zawodników, przy czym Salah ma już 186 goli, a bezpośrednio wyprzedzający go Andy Cole 187. Wydaje się, iż jeżeli utrzyma formę, spokojnie może dogonić choćby Harry'ego Kane'a (213 goli). Wskoczenie na pierwsze miejsce? To już trudniejsze zadanie, bo tam spory zapas ma Alan Shearer (260 trafień).
REKLAMA
Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się
Salah i Złota Piłka? To nie jest niemożliwe
Egipcjanin stał się wielką postacią nie tylko angielskiej piłki, ale i całego afrykańskiego futbolu. Jedynym Afrykaninem ze Złotą Piłką pozostaje przez cały czas Liberyjczyk George Weah (1995), jednak biorąc pod uwagę wzmocnienia Liverpoolu przed nadchodzącym sezonem (Florian Wirtz, Milos Kerkez, Jeremie Frimpong, a niedługo prawdopodobnie też Hugo Ekitike) oraz Puchar Narodów Afryki 2025/26, w którym Egipt będzie jednym z faworytów, szanse Salaha przez cały czas są. On sam został niedawno zapytany przez dziennik "L'Equipe", którego z afrykańskich piłkarzy uważa za najlepszego w historii.
Salah wskazał najlepszego w historii i wybuchł śmiechem
Gwiazdor Liverpoolu długo się nie wahał. - To ja - odpowiedział Salah, po czym się roześmiał. Kolejna odpowiedź była już nieco bardziej "zbiorowa". - Jest tylu zawodników. George Weah chociażby. Didier Drogba, Samuel Eto'o i George Weah - wskazał Egipcjanin. Zapytano go także o zawodnika, z którym wolał grać w jednym zespole, nie w przeciwnym, a także z kogo z obecnych lub byłych zawodników dałby do Liverpoolu.
- Eden Hazard był najlepszy, choć nie grałem z nim w swoim najlepszym czasie - odpowiedział na pierwsze z pytań Salah. - Powiedziałbym, iż ze Stevenem Gerrardem oraz Thierry'm Henry'm - odparł zapytany o tych, z którymi chciałby grać.