Ostatnie miesiące dla Igi Świątek były niezbyt udane. Na początku września po przegranej z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale US Open zdecydowała się na przerwę i wróciła do gry dopiero po dwóch miesiącach. Wielu ekspertów twierdziło, iż jest po prostu zmęczona, natomiast okazało się, iż uzyskała pozytywny wynik w teście antydopingowym, a w jej organizmie znaleziono zakazany środek o nazwie trimetazydyna. Tym samym została zawieszona. Do gry wróciła dopiero podczas WTA Finals, ale spisała się tam przeciętnie i poległa już w fazie grupowej. Mało tego, straciła szansę na odzyskanie tytułu liderki światowego rankingu.
REKLAMA
Zobacz wideo Prawdziwa historia "Bestii z Hinterzarten". Odwiedziliśmy miasto Stefana Horngachera
Sabalenka pokazała, jak trenuje z Igą Świątek. "Trzymamy się wspólnie na palcach"
Po zakończeniu pokazowego World Tennis League nasza zawodniczka ma parę dni wolnego. Podczas przerwy nie przestała jednak intensywnie trenować, co możemy zauważyć w mediach. Nie tak dawno internet obiegło jej zdjęcie z... Aryną Sabalenką, która pochwaliła się wspólną jednostką z polską tenisistką. "Świetny trening z Igą Świątek" - napisała.
To kolejny dowód na to, iż nie jest tak, jak twierdzili dziennikarze, iż obie zawodniczki nie przepadają ze sobą. Ostatnio podczas WTA Finals nagrały przecież choćby wspólnego TikToka, a po meczu WTL wymownie się przytuliły. Białorusinka zamieściła właśnie w sieci fragmenty jednego z ostatnich treningów, podczas którego razem ze Świątek pracowały nad szybkością oraz odpowiednią reakcją. "Trzymamy się wspólnie na palcach" - skwitowała, nawiązując prawdopodobnie do niektórych ćwiczeń.
"Od wrogów, do przyjaciół. Kochamy to", "niesamowite obrazki", "więcej niż przyjaciółki", "to jest po prostu za dobre", "żelazo ostrzy żelazo", "to wygląda tak zabawnie", "dobrze Was widzieć razem", "więcej wspólnych materiałów 'Sabatek'" - pisali fani w komentarzach. Niektórzy zaczęli duet nazywać właśnie 'Sabatek' od pierwszych liter nazwisk.
Tak dobre relacje między obiema tenisistkami to duże zaskoczenie, zwłaszcza iż jakiś czas temu Świątek nie była przekonana do rywalki. - Nie powiedziałabym, iż jestem dobrym charakterem, a ona złym, bo to stawia ją w negatywnym świetle. Jesteśmy po prostu inne - podsumowała w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Wielu fanów może teraz się zastanawiać, jak Iga Świątek spędzi święta? Menadżerka Daria Sugostowska przyznała, iż 23-latka spędzi je w Australii. "Nie wiadomo dokładnie, co tenisistka zaplanowała na ten czas, jednak prawdopodobnie znajdzie chwilę na odpoczynek i spróbowanie świątecznych pyszności" - oznajmił "Przegląd Sportowy Onet".