Iga Świątek zakończyła udział w pokazowym turnieju World Tennis League. Polka występowała w ekipie "Orłów" (Eagles) razem z Paulą Badosą, Stefanosem Tsitsipasem i Aleksandrem Szewczenką. Zespół drugiej rakiety świata zajął ostatnie miejsce, a do finału awansowały "Sokoły" (Falcons) zmierzą się z "Jastrzębie" (Hawks).
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Aryna Sabalenka i Iga Świątek zaskoczyły z rana
W związku z tym Iga Świątek i jej koledzy oraz koleżanki zakończyli udział w rywalizacji. Dzięki temu Polka będzie miała parę dni wolnego i będzie mogła poprawić formę przed United Cup, które odbędzie się w dniach 27 grudnia - 5 stycznia.
Jak trenować, to tylko z najlepszymi. Taką maksymą musiała posłużyć się Polka, biorąc pod uwagę zdjęcie, jakie obiegło social media. Na Instagramie Aryny Sabalenki pojawiła się fotografia z Igą Świątek. Obie zawodniczki stoją na korcie, a pod nimi został dodany napis "Świetny trening z Igą Świątek".
Zobacz też: Kyrgios się doigrał. Żądają natychmiastowej reakcji. "Akty nienawiści"
Chłodna przeszłość Igi Świątek i Aryny Sabalenki
To dość zaskakujące, tym bardziej, iż w przeszłości mówiło się o tym, iż obie tenisistki za sobą nie przepadają. W ostatnim czasie musiało coś się zmienić, bo przy okazji WTA Finals, aktualnie najlepsze rakiety na świecie zamieściły wspólnego TikToka. Z kolei po meczu "Jastrzębi" z "Orłami na World Tennis League kibice zwrócili uwagę na uścisk tenisistek po spotkaniu. Niektórzy z nich zaczęli ten duet nazywać "Sabatek" od pierwszych liter nazwisk.
Zdaniem ekspertów te zmiany wprowadził nowy trener Igi Świątek Wim Fissette, bo przed WTA Finals Polka trenowała również z Białorusinką oraz z Qinwen Zheng. Aktualnie Polka plasuje się na drugim miejscu w rankingu WTA z dorobkiem 8295 pkt. Wyprzedza ją tylko Aryna Sabalenka, która tych pkt ma 9416.
W przeszłości Iga Świątek kilka mówiła o relacji m.in. z Aryną Sabalenką. - Widzę, iż Polacy nie do końca ją lubią. Zderzają się u nas po prostu dwie zupełnie inne osobowości. Stąd widać kontrast. Nie powiedziałabym, iż jestem dobrym charakterem, a ona złym, bo to stawia ją w negatywnym świetle. Jesteśmy po prostu inne - komentowała jakiś czas temu w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".