Polski tenisista nie będzie wspominał tegorocznego Wimbledonu najlepiej. W pierwszej rundzie bardzo długo się męczył z Mołdawianinem Radu Albotem, ale ostatecznie dał radę go pokonać 5:7, 6:4, 6:3, 6:4. Potem było jeszcze gorzej. Francuz Arthur Flis najpierw wygrał dwa pierwsze sety, a gdy Hurkacz walczył o doprowadzenie do remisu, to odniósł kontuzję, przez którą musiał zrezygnować z dalszej gry.
REKLAMA
Zobacz wideo Kwiatkowski alarmuje: Nie będzie drugiego Lewandowskiego bez wiary i wsparcia
Rybakina wspomniała o Hurkaczu. Wszystko dzięki jego hobby!
Dużo lepiej na Wimbledonie radzi sobie Jelena Rybakina, która w tej chwili jest jedną z głównych faworytek do końcowego zwycięstwa. Reprezentantka Kazachstanu do tej pory przegrała tylko jednego seta - w meczu z Laurą Siegemund (6:3, 3:6, 6:3). Poza tym? Same pewne zwycięstwa. W poniedziałek dołożyła kolejne, gdy pokonała Annę Kalinską (6:3, 3:0, krecz).
Kilka dni przed tym spotkaniem Rybakina udzieliła wywiadu telewizji BBC. Niespodziewanie wspomniała w nim o Hubercie Hurkaczu.
- Wiemy, iż niedawno w Stuttgarcie wygrałaś samochód. A czy nauczyłaś się już jeździć? - zapytał dziennikarz.
- Miałam kilka lekcji, ale wciąż nie mam prawa jazdy. To zabiera trochę czasu. Liczę na to, iż wyrobię je w przerwie sezonowej - powiedziała Rybakina.
- Chcemy wiedzieć - kto w tourze byłby najlepszym instruktorem?
- Najlepszym instruktorem? - zastanowiła się Rybakina. - Znam Huberta, on lubi samochody, więc pewnie jest dobrym kierowcą - stwierdziła.
Zamiłowanie Huberta Hurkacza do samochodów jest powszechnie znane. W jego mediach społecznościowych często można zobaczyć go przy szybkich, luksusowych autach. Ostatnio duże wrażenie zrobiła jego obecność na Gali Wielkiej Aukcji Charytatywnej Top Charity 2024, gdzie przyjechał McLarenem 765LT.