Williams w Azerbejdżanie wydaje się mieć całkiem mocne tempo i ekipa będzie chciała je wykorzystać, zwłaszcza Carlos Sainz, który w piątek znów był dwukrotnie wolniejszy od Alexa Albona.
Kierowcy Williamsa zaczęli jazdy w Baku od 5. i 8. miejsca w pierwszym treningu. W drugim Albon był 9, a Sainz 11.
“Dziś chodziło o naukę opon. Priorytetem było zrealizowanie naszego programu i znalezienie bazy pod ustawienie optymalnego setupu samochodu na jednym okrążeniu. Myślę, iż od razu złapaliśmy dobry flow i jestem zadowolony z balansu samochodu. Wolałbym, żeby przez resztę weekendu było sucho. o ile będzie deszczowo w sobotę to pojawi się wiele niewiadomych, ale z drugiej strony możemy stać się jeszcze szybsi” – powiedział Alex Albon, komentując piątkowe jazdy.
Carlos Sainz nie ma tylu powodów do zadowolenia. Start weekendu w Baku był dla niego nieco gorszy, a do tego popełnił dość wstydliwy błąd, zjeżdżając nie na swoje stanowisko serwisowe. Kierowca Williamsa był tak “zakręcony”, iż choćby zgasił silnik.
not carlos getting confused and pitting at the alpine garage
the mechanis look so confused pls 😭😭 pic.twitter.com/SjZhZApJPE
— ari (@itsnotme_ari) September 19, 2025
W zabawny sposób skomentowało to Alpine.
Errr… @WilliamsRacing Carlos just stopped in our box? 😅 pic.twitter.com/XCOWBfnnbr
— BWT Alpine Formula One Team (@AlpineF1Team) September 19, 2025
“To był interesujący dzień dla nas. Pierwszy trening był dość chaotyczny i cały czas byliśmy łapani przez żółte flagi. W drugim jednak byłem zadowolony z długich przejazdów. Ponownie są problemy na bardziej miękkich mieszankach więc musimy się temu przyjrzeć. Myślę, iż jutro różnice pomiędzy miękkimi a pośrednimi oponami będą ekstremalnie małe więc możemy zobaczyć różne podejścia poszczególnych ekip, co może ubarwić nam kwalifikacje.