Ronaldo sam na sam z bramkarzem. Tego co zrobił, nikt się nie spodziewał

3 godzin temu
Niegdyś hitowe spotkanie klubów Arabii Saudyjskiej pewnie wzbudzałoby tylko uśmiech politowania, ale w dzisiejszych czasach taki mecz wiązał się z występem na boisku wielu gwiazd, na czele z Cristiano Ronaldo i Karimem Benzemą. Ostatecznie z wygranej w półfinale krajowego Superpucharu cieszył się Portugalczyk, do czego przyczynił się Sadio Mane, choć jeszcze w pierwszej połowie został wyrzucony z boiska.
Spotkanie rozgrywane w ramach półfinału Superpucharu Arabii Saudyjskiej bez wątpienia zasługiwało na miano krajowego hitu. W końcu w koszulce Al-Nassr od 2023 roku występuje Cristiano Ronaldo, którego zespół przed tym sezonem został wzmocniony o Joao Felixa, Kingsleya Comana czy Inigo Martineza. Z kolei Al-Ittihad w poprzednich rozgrywkach zdobył zarówno mistrzostwo kraju, jak i Puchar Króla. Liderem tej drużyny jest dobry znajomy Ronaldo z czasów gry w Realu Madryt, Karim Benzema.

REKLAMA







Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!



Al-Nassr w finale Superpucharu. Będzie pierwszy tytuł Ronaldo w sezonie?
Superpuchar Arabii Saudyjskiej zorganizowano w Hongkongu w ramach mini-turnieju czterech drużyn. Ten pomysł nie spodobał się wszystkim zaproszonym klubom, a z udziału w rozgrywkach zrezygnował Al-Hilal, który jeszcze niedawno rywalizował w Klubowych Mistrzostwach Świata.


Mimo wszystko już pierwsze spotkanie pomiędzy Al-Nassr a Al-Ittihad zapowiadało się ekscytująco z uwagi na nazwiska biegające po murawie. Lepiej rozpoczęła je drużyna Cristiano Ronaldo, która już w 10. minucie objęła prowadzenie po bramce Sadio Mane.
Niestety dla fanów Al-Nassr, zaledwie kwadrans później ten sam piłkarz, który dał zespołowi prowadzenie, został wyrzucony z boiska po zobaczeniu czerwonej kartki, gdy w ferworze walki nadepnął nogą na brzuch interweniującego Hameda Yousefa. Można spierać się, czy sędziujący spotkanie Khalid Al-Turais nie ukarał Senegalczyka zbyt ostro. W końcu jego zagranie, choć niebezpieczne, było całkowicie przypadkowe.





Pomimo gry w osłabieniu przy stanie 1:1, Al-Nassr zdołało jednak ponownie wyjść na prowadzenie, a to za sprawą Ronaldo oraz nowo sprowadzonego Felixa. 40-letni Portugalczyk został znakomicie wypatrzony przez jednego z kolegów z drużyny i znalazł się w polu karnym z piłką przy nodze oraz mnóstwem miejsca do oddania strzału. Chociaż mógł sam wykończyć akcję, to popisał się altruistycznym zachowaniem i podał do wychodzącego na jeszcze lepsza pozycję Felixa, który tym samym zdobył pierwszego gola w nowych barwach klubowych.



Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Rywalem Al-Nassr w finale Superpucharu będzie zwycięzca meczu Al Qadisiya - Al Ahli. Finał tych rozgrywek odbędzie się w sobotę 23 kwietnia o godzinie 14:00 polskiego czasu.
Idź do oryginalnego materiału