
Wojciech Sobierajski chce walki z „Taazym”! Ktoś nadszarpnąłby swój nieskazitelny rekord!
Wojciech „Rekordzista” Sobierajski we freak fightach stoczył dotąd 4 pojedynki. Wygrywał kolejno z: „Hassanem”, Piotrem Pająkiem, „Szulim” i Rafałem Borkowskim. W planie było jeszcze starcie 1 vs. 1 vs.1 z jego udziałem, jednakże nie doszło ono do skutku.
ZOBACZ TAKŻE: Peja miał ofertę walki na Stadionie Narodowym! „Odmówiłem skupiając się na wartościowych rzeczach”
Tuż po Świętach Bożego Narodzenia „Rekordzista” stanął przed drugą próbą pobicia rekordu Davida Gogginsa, którym jest wykonanie 4030 podciągnięć w ciągu doby. Tym razem Wojtek sprostał temu zadaniu, a po jego zakończeniu wyzwał do walki nieoficjalnego „króla freak fightów”:
Goggins został rozłupany. Teraz na następnego gościa do rozłupania wyzywam Taazy’ego. Ja niepokonany, Ty niepokonany… jedziemy z tym.
Zarówno Mataczyński, jak i Sobierajski są niepokonanymi freak fighterami. W przypadku ich konfrontacji jeden z nich jednak by musiał zaznać goryczy porażki. Pytanie tylko który?
Z pewnością nieznacznym faworytem byłby przed tym starciem „Taazy”. Z drugiej jednak strony nikt przy zdrowych zmysłach nie zlekceważy Sobierajskiego, oczywiście pod warunkiem, iż byłaby to konfrontacja stójkowa. Przy okazji walk, w których naprzeciw siebie stają niepokonani wcześniej zawodnicy, zawsze towarzyszy dodatkowy dreszczyk emocji. Czy i tym razem by tak było? Czy może jednak nie jest to atrakcyjne zestawienie i „Taazy’ego” powinniśmy ujrzeć w klatce z np. Denisem Załęckim?