Real Madryt stanie przed decydującą selekcją przed derbowym meczem La Liga z Atletico Madryt, który odbędzie się 29 września.
Obie drużyny są w tym sezonie niepokonane w rozgrywkach ligowych po siedmiu rozegranych meczach, ale Barcelona prowadzi na szczycie tabeli.
Los Blancos zapewnili sobie w środku tygodnia zwycięstwo 3:2 u siebie z Alaves w stolicy Hiszpanii, ale w drugiej połowie kluczowa gwiazda Kylian Mbappe straciła kontuzję.
Kapitan Francji opuści swoje pierwsze derby Madrytu z powodu kontuzji i problemów z udem, które prawdopodobnie sprawią, iż będzie pauzował aż do październikowej przerwy międzynarodowej.
Carlo Ancelotti będzie musiał teraz przetasować opcje wyjściowe, aby w niedzielny wieczór zmierzyć się z drużyną Diego Simeone na Estadio Metropolitano.
Ponieważ Brahim Diaz już nie zagra, a Eduardo Camavinga stara się wrócić do formy na czas, oczekuje się, iż Włoch zdecyduje się na zmiany personalne, ale co ważniejsze, w formacji.
Przybycie Mbappe latem wywołało falę pytań o to, gdzie wpasuje się w plany Ancelottiego, skoro Vinicius Junior będzie blokował lewą stronę ataku.
Vinicius Jr pozostał na swoim miejscu, z Mbappe w środku pola, tworząc coraz lepszą trójkę ataku, obok Rodrygo Goesa.
Przed wyjazdem do Madrytu Ancelotti ma zamiar powtórzyć skład na sezon 2023/24, składający się z 4-3-1-2, z dwoma Brazylijczykami w ataku i Jude Bellingham na 10. pozycji w ataku.
Bellingham strzelił 19 ligowych goli w swoim debiutanckim sezonie 2023/24, grając głównie jako hybrydowy numer 10, a w derbach powróci do tej roli przeciwko Los Rojiblancos.
21-latek spisał się ostatnio znakomicie w głębszej roli pomimo problemów z kontuzjami, ale będzie chciał w najbliższy weekend spróbować strzelić pierwszego klubowego gola przeciwko Atletico Madryt, pod okiem Mbappe.