Raków triumfuje, ale co zrobił Papszun. Wybuch złości przerwał konferencję prasową

3 tygodni temu
Raków Częstochowa rzutem na taśmę w sobotę zagwarantował sobie zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Widzewem Łódź. Gol na 3:2 padł w doliczonym czasie gry, a powody do euforii przyjezdnym dał Jonatan Brunes. Mimo wywiezienia trzech punktów z niezwykle trudnego terenu Marek Papszun na konferencji prasowej musiał odpierać ataki. W pewnym momencie szkoleniowiec "Medalików" nie wytrzymał i wybuchł, odnosząc się do krytyki pod adresem swoich podopiecznych.
Idź do oryginalnego materiału