
Rajd Portugalii 2025, piąta runda Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC), zapisał się nie tylko emocjonującą rywalizacją, ale także falą niezadowolenia ze strony zawodników.
Głośnym echem odbiły się słowa byłego mistrza świata, Otta Tänaka, który ostro skrytykował przebieg tegorocznej edycji rajdu, twierdząc, iż zawodnicy zostali potraktowani jak „zwierzęta pokazowe”.
Maraton bez przerwy – 15 godzin za kierownicą
Tänak, reprezentujący barwy Hyundaia, zwrócił uwagę na ekstremalnie długi harmonogram rajdu, zwłaszcza w piątek, kiedy załogi spędziły na trasach około 15 godzin, oddzielone od głównego parku serwisowego. Podobnie wyglądała sobota, a niedziela również nie przyniosła wytchnienia.
„Zasadniczo spędziliśmy 15 godzin w samochodzie i to wszystko. Wczoraj [sobota] znowu 15 godzin w samochodzie. Przynajmniej mogliśmy zjeść lunch [w serwisie], co już było pozytywne. A dzisiaj [niedziela], ponownie, zespół nie mógł choćby dać nam trochę jedzenia aż do tego momentu [na mecie].” – mówił Tänak w rozmowie z portalem DirtFish.

Brak snu, jedzenia i odpoczynku
Estoński kierowca podkreślił, iż zabrakło czasu w sen, posiłki czy choćby krótką toaletę, a zawodnicy zostali potraktowani przedmiotowo, jedynie jako element widowiska.
„Tak więc, w pewnym sensie, czasami czuję, iż byliśmy traktowani jak zwierzęta, wiesz, tylko na pokaz. W piątek wiedzieliśmy, iż mamy maksymalnie osiem minut na szybką przekąskę i nie mamy choćby czasu, by się odlać”. – dodał.
Rovanperä wtóruje Tänakowi
Podobne uwagi zgłosił Kalle Rovanperä, kierowca Toyoty, który podkreślił aspekt bezpieczeństwa. Zwrócił uwagę, iż nie da się mówić o promowaniu bezpieczeństwa drogowego, gdy kierowcy funkcjonują zaledwie na czterech-pięciu godzinach snu przez kilka dni z rzędu.
„Zawsze rozmawiamy o bezpieczeństwie na drodze i innych rzeczach. A potem, tak, jeździmy z czterema lub pięcioma godzinami snu w weekend, wiele nocy z rzędu. Możemy to zrobić, ale nie wiem, czy jest to mądre w pewnym momencie, kiedy staramy się nie zasnąć na odcinkach drogowych i tak dalej. W pewnym momencie zaczyna to być dość trudne. Myślę, iż spędzenie 15 godzin w samochodzie w ten sposób jest po prostu niepotrzebne”. – zaznaczył Rovanperä.

FIA i Promotor WRC reagują – zmiany już w 2026?
Na falę krytyki zareagowała FIA oraz promotor WRC. Po ostatnim spotkaniu Komisji WRC opublikowano oświadczenie, w którym przyznano, iż temat przeciążenia zawodników i zespołów był przedmiotem szerokiej analizy.
„Po kompleksowym przeglądzie godzin pracy i presji wywieranej na pracowników zatrudnionych w Rajdowych Mistrzostwach Świata, WRC Promoter wygenerował raport, który jest w tej chwili analizowany przez kluczowych interesariuszy. w tej chwili realizowane są prace między FIA, WRC Promoter i zawodnikami nad stworzeniem zestawu wytycznych dla organizatorów imprez, aby lepiej doradzać i informować o ulepszaniu praktyk podczas tworzenia tras i harmonogramu tygodnia rajdowego. Celem jest ukończenie tych wytycznych w nadchodzących miesiącach i rozpoczęcie ich wdrażania podczas wydarzeń sezonu 2026, z długoterminową perspektywą wprowadzenia usprawnień i zmniejszenia presji na pracowników pracujących w mistrzostwach”.
Choć WRC to sport pełen adrenaliny i nieprzewidywalnych emocji, coraz wyraźniej wybrzmiewa potrzeba zbalansowania widowiska z dbałością o uczestników – nie tylko kierowców, ale i całe zespoły. Komentarze Tänaka i Rovanpery to jasny sygnał, iż granice zostały przekroczone, a zmiany są nieuniknione.
Źródło: wrc.com