Kalle Rovanperä jest o krok od swojego pierwszego zwycięstwa w domowej rundzie WRC po niezwykle dramatycznym sobotnim etapie Rajdu Finlandii. Fin przewodzi rajdowi z przewagą 36,1 sekundy i prowadzi niespotykany dotąd w historii WRC lockout Toyoty – pięć aut zespołu z Japonii zajmuje całe czołowe pięć miejsc w klasyfikacji generalnej.
Choć Rovanperä sam miał problem z przebiciem opony na porannym przejeździe przez Päijälä, do serwisu w Jyväskylä dotarł z przewagą 14,7 sekundy nad Thierrym Neuville’em. Belg oraz Adrien Fourmaux byli wtedy jego najbliższymi rywalami. Jednak popołudniowe przejazdy przyniosły dramat Hyundaia – obaj kierowcy złapali kapcia w tym samym miejscu na drugim przejeździe przez odcinek Västilä i stracili ponad minutę, spadając odpowiednio na szóste i siódme miejsce.
Rovanperä nie ukrywał, iż myślami jest już przy finałowej niedzieli: „To był istotny dzień dla zespołu. Starałem się utrzymać dobre tempo, bez szalonego ryzyka, ale wciąż szybko, żeby mieć dobre wyczucie na jutro. Myślę, iż będziemy musieli jeszcze pojechać mocno” – przyznał.
Drugie miejsce przejął Takamoto Katsuta, który ma szansę na najlepszy wynik w okresie od czasu lutowego Rajdu Szwecji. Na jego tylnym zderzaku czai się Sébastien Ogier, tracący zaledwie 6,8 sekundy, a tylko 1,5 sekundy za Francuzem jest Elfyn Evans. Czołową piątkę zamyka Sami Pajari, dzięki czemu Toyota całkowicie zdominowała czołówkę.
Ogier i Evans wykorzystali pech rywali, ale sami także nie mieli łatwo – jechali blisko limitu, ryzykując w walce między sobą, szczególnie z myślą o klasyfikacji generalnej. Dla Evansa niedziela może być szczególnie ważna – przy problemach Tänaka (dopiero poza pierwszą dziesiątką po karze czasowej) Brytyjczyk ma szansę odzyskać prowadzenie w mistrzostwach świata.
Ott Tänak, lider punktacji po Łotwie, otrzymał pięciominutową karę za incydent z komisarzem technicznym w piątek i nie liczy się już w walce o miejsca. Estończyk celuje jedynie w punkty za tzw. Super Sunday i Power Stage.
Neuville, zawiedziony i sfrustrowany sobotnimi wydarzeniami, nie pozostawiał złudzeń: „Jutro spróbujemy jeszcze zdobyć jakieś punkty, ale szanse na dobry wynik i mistrzostwo praktycznie przepadły. Potrzebowaliśmy tu dobrego rajdu, a nie będzie żadnego”.
Wśród kierowców M-Sportu doszło do kolejnej zmiany – Mārtinš Sesks stracił ponad dwie minuty przez zaparowaną szybę po deszczu na OS15 i spadł za zespołowych kolegów, Josha McErleana i Grégoire’a Munstera, na dziesiąte miejsce.
Klasyfikacja po sobocie (OS18/20):
- Kalle Rovanperä (Toyota) – 2:01:28,8
- Takamoto Katsuta (Toyota) +36,1
- Sébastien Ogier (Toyota) +42,9
- Elfyn Evans (Toyota) +44,4
- Sami Pajari (Toyota) +59,2
- Thierry Neuville (Hyundai) +1:54,7
- Adrien Fourmaux (Hyundai) +2:23,7
Przed nami decydująca niedziela, której trasa obejmuje m.in. dwukrotny przejazd legendarnym Ouninpohja – otwierającym i kończącym dzień. To właśnie tam poznamy zwycięzcę Rajdu Finlandii 2025.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.