Rafael Fiziev z kontuzją. Mateusz Gamrot walczy o wielkie starcie z Charlesem Oliveirą!

2 godzin temu


Zgodnie z najnowszymi, jeszcze niepotwierdzonymi doniesieniami przez UFC – Rafael Fiziev wypada z walki z Charlesem Oliveirą ze względu na kontuzję. Swoją gotowość zgłosił już Mateusz Gamrot, który już jest bojowo nastawiony i wizualizuje sobie pojedynek z byłym mistrzem organizacji.

11 października w brazylijskim Rio De Janeiro odbędzie się kolejna gala UFC z cyklu „Fight Night”. Planowymi bohaterami tego wydarzenia mieli być Charles Oliveira oraz Rafael Fiziev, jednakże bazując na ostatnich przesłankach… możemy mieć do czynienia z inną walką wieczoru. Nie ma jednak mowy o tym, aby całe starcie zostało zniesione z karty walk, a jedynie jedno z jego nazwisk. Mowa jest o azerskim wojowniku, który podobno doznał kolejnej kontuzji i był zmuszony się wycofać z wielkiej rywalizacji z „Do Bronxem”.

Oliveira rzecz jasna nie zamierza rezygnować z występu przed własną publicznością, tym bardziej iż nie toczył bojów w Brazylii już kilka lat. Zakładając, iż doniesienia na temat Fizieva mają odzwierciedlenie w rzeczywistości, kto wskoczy za niego na zastępstwo? Możliwości jest kilka, a patrząc na aktualną sytuację w czubie kategorii lekkiej, „najlepszą” opcją jest Arman Tsarukyan.

ZOBACZ TAKŻE: Kolejny hit na XTB KSW 112! Marcin Held zawalczy z Marianem Ziółkowskim

Ormianin nie jest jednak jedyną możliwością. W grze jest na pewno jeszcze kilku zawodników, w tym nasz rodak, który nieustannie myśli o pasie mistrzowskim, Mateusz Gamrot. Były podwójny mistrz federacji KSW, a aktualny numer 8 dywizji lekkiej gwałtownie odniósł się do przytaczanej sytuacji za pośrednictwem swojego profilu w serwisie X:

Jestem gotowy i głodny aby wskoczyć na zastępstwo. Jedziemy!

I'm ready and hungry to jump in!! Come on @ufc @MMAJunkie 🔥🔥🔥 https://t.co/SfksZFFtE0

— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) September 20, 2025

Warto odnotować, iż parędziesiąt godzin temu dowiedzieliśmy się o tym, iż „Gamer” podpisał kontrakt na inną walkę. Oczywiście tego typu sytuacjach awaryjnych jak ta nie ma to dla UFC większego znaczenia, natomiast gdyby amerykańska organizacja nie zdecydowała się na tak kapitalną opcję – Polak i tak niebawem stoczy pojedynek. Konfrontacja z ostatnim pretendentem do tytuły byłaby jednak dla niego fenomenalną szansą i za to wszyscy trzymamy kciuki.

Idź do oryginalnego materiału