PZPN płacił mu krocie. Probierz w roli selekcjonera zarobił miliony

1 tydzień temu
Michał Probierz oficjalnie zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski po porażce z Finlandią i konflikcie z Robertem Lewandowskim. Jak sam poinformował, ta rola była spełnieniem jego zawodowych marzeń oraz "największym życiowym zaszczytem". Przy okazji również mógł liczyć na pokaźny zarobek. O jakich przelewach mowa? Przez blisko dwa lata zarobił kilka milionów złotych.
Kilka dni temu Michał Probierz zdecydował o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu i przekazaniu jej Piotrowi Zielińskiemu. Tym samym wywołał potężną burzę w mediach. Ponadto skutkiem takich działań była rezygnacja byłego kapitana z kadry. Napastnik Barcelony poinformował, iż nie pojawi się na boisku, dopóki obecny selekcjoner pozostanie na stanowisku. Pierwszy mecz z Finlandią został zatem odegrany bez narodowej gwiazdy, a Polacy przegrali go 2:1. Skończyło się na tym, iż odszedł również sam trener.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny mocno o selekcjonerze: To był blef Michała Probierza. Postawił na szali całą swoją osobę


Michał Probierz dymisja. Zrobił to "dla dobra drużyny narodowej"
Michał Probierz objął funkcję selekcjonera reprezentacji Polski 20 września 2023 roku, natomiast 12 czerwca 2025 roku ogłosił, iż to koniec jego przygody na tym stanowisku. Dla wielu może być to niemałe zaskoczenie, ponieważ jeszcze po meczu z Finlandią zapewniał, iż nie ma zamiaru odchodzić.
Doszedłem do wniosku, iż w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem
- oświadczył cytowany w komunikacie PZPN. Były selekcjoner reprezentacji podziękował wszystkim swoim współpracownikom oraz prezesowi i zarządowi PZPN, którzy mu zaufali.
Dziękuję oczywiście wszystkim piłkarzom, z którymi miałem przyjemność spotkać się na tej drodze. Będę trzymał za Was wszystkich kciuki, ponieważ reprezentacja jest naszym wspólnym dobrem narodowym. Pragnę podziękować również naszym wspaniałym kibicom. Jesteście z nami na dobre i na złe. Gdziekolwiek grała reprezentacja, tam słychać było Wasze wsparcie
- podsumował Michał Probierz. Na końcu komunikatu pojawiły się również podziękowania dla byłego trenera od Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Polski Związek Piłki Nożnej bardzo dziękuje selekcjonerowi Michałowi Probierzowi za współpracę i zaangażowanie w prowadzeniu kadry narodowej, życząc sukcesów w dalszej karierze zawodowej
- czytamy. To właśnie PZPN odpowiadał za współpracę z Probierzem i trzymał pieczę nad jego zarobkami. Jakie wynagrodzenie zostało mu zaproponowane? Choć jego poprzednik mógł pochwalić się pokaźniejszymi przelewami, Michał Probierz również nie powinien narzekać na swoje zarobki.


Ile zarabiał Michał Probierz? Selekcjoner reprezentacji Polski nie mógł narzekać
Mimo iż PZPN oficjalnie nie ujawnia zarobków selekcjonerów, dziennikarzom udało się dotrzeć do informacji na ten temat. Jak informuje serwis Przegląd Sportowy Onet, Michał Probierz otrzymywał 200 tysięcy złotych miesięcznie, co daje 2,4 miliona złotych w ciągu roku. W trakcie całej swojej kariery jako trener reprezentacji Polski mógł zatem zarobić około 4 milionów złotych.
Sprawdź również: Na lotniska wkracza nowa linia lotnicza. Szuka załogi i zachęca pensjami. Oferuje choćby 183 tys. zł
Warto jednak zaznaczyć, iż na konto poprzednika Probierza - Fernando Santosa - miała trafiać znacznie wyższa kwota. Portugalczyk otrzymywał od PZPN około 730 tysięcy złotych miesięcznie.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału