Przerażający krzyk, a po chwili płacz. Stadion zamarł. Wszyscy byli w szoku [WIDEO]

1 godzina temu
Mecz Realu Madryt z Villarreal zbliżał się ku końcowi. Kibice "Królewskich" cieszyli się z kolejnego zwycięstwa swojej drużyny. Na trybunach trwało święto – gospodarze prowadzili 2:0. W doliczonym czasie gry Dani Carvajal, przy próbie wybicia piłki, trafił rywala w nogę. Krzycząc z bólu, upadł na murawę. Po chwili zaczął płakać.
Idź do oryginalnego materiału