Jakim cudem zespół posiadający tyle porażek może jeszcze mieć szanse na udział w przyszłorocznym mundialu? Ano takim, iż eliminacje południowoamerykańskiej strefy CONMEBOL są rozgrywane w systemie ligowym, w którym każdy z dziesięciu państw grał ze sobą mecz i rewanż. Sześć najlepszych uzyskiwało bezpośredni awans na mundial. Siódmy trafiał do baraży interkontynentalnych.
REKLAMA
Zobacz wideo Bohater reprezentacji Polski w życiowej formie! Absolutny fenomen
Tym państwem została Boliwia, której bilans spotkań to 6 wygranych, 2 remisy i aż 10 porażek. Jakby tego było mało, aż pięć zwycięstw i dwa remisy La Verde odniosła u siebie, a dokładnie na Estadio Municipal de El Alto. Kluczem do sukcesu jest położenie obiektu. To obiekt ulokowany w Andach, na wysokości 3890 m. n.p.m., choć niektóre źródła podają choćby 4150 metrów ponad poziom morza! To wysokość porównywalna do pasma górskiego Alp, w której oddychanie przy wysiłku fizycznym sprawia ogromne problemy choćby najlepiej wytrenowanym sportowcom. Ale nie przyzwyczajonym do takich warunków Boliwijczykom.
W efekcie ci u siebie ograli m.in. Kolumbię, zremisowali z Urugwajem, a na koniec fazy kontynentalnej eliminacji pokonali Brazylię. Tamto ostatnie zwycięstwo zapewniło im udział w barażach interkontynentalnych.
Zaskoczą także poza krajem? Są na to pewne szanse
Udział w barażach weźmie sześć zespołów. Poza Boliwią, wyłonioną ze strefy CONMEBOL, będą to także reprezentująca Oceanię Nowa Kaledonia, Demokratyczna Republika Konga, która wczoraj wygrała miejsce w afrykańskich eliminacjach, drużyna azjatyckiej AFC i dwa kraje strefy CONCACAF. Te trzy niewiadome poznamy 18 listopada, gdy zakończą się eliminacje w Azji i Ameryce Północnej oraz Karaibach. Aktualnie miejsca premiowane grą w barażach interkontynentalnych zajmują Jamajka i Panama, a w Azji będzie to zwycięzca meczu Irak - Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Baraże interkontynentalne będą polegały na tym, iż sześć zespołów zostanie podzielonych na dwie drabinki. Dwa z najwyższym rankingiem FIFA znajdą się już od razu w finałach drabinek. Pozostałe pary zmierzą się w półfinale, przy czym kraje strefy CONCACAF zostaną przydzielone do osobnych drabinek.
Już teraz można powiedzieć, iż Boliwia, która zajmuje 76. miejsce w rankingu FIFA, na pewno nie zostanie rozstawiona. DR Konga ma 60. pozycję, a wyżej od Boliwii są także potencjalni uczestnicy turnieju, jak Panama (31.), Jamajka (68.), ZEA (67.), czy Irak (57.).

3 godzin temu














