
Zaczynamy wieczór z galą PRIME 12, która tego wieczoru odbywa się w Studio Polsatu. Pierwszą walką tej freak fightowej imprezy był pojedynek, w którym zmierzyli się Jarosław „Jarek Ninja” Sobonkiewicz i Adam Soroko.
Co ciekawe, tuż przed wyjściem do klatki Adama Soroko, zapowiadający go konferansjer wspominał, iż to może być ostatnia walka w karierze tego wiecznie pobudzonego freak fightera.
I jeden i drugi zawodnik chciał tą walką udowodnić kibicom, iż walczy lepiej, niż ci o nim sądzą.
Pierwsze co rzuciło się w oczy w tej walce to ogromna przewaga wzrostu i zasięgu Adama Soroko. Różnica wynosiła prawie 25 centymetrów.
Kiedy usłyszeliśmy pierwszy gong, to Soroko ruszył z frontalnym kopnięciem, a potem z latającym kolanem. Jarek Ninja uciekał, przyjął cios, ale w kontrze obalił Soroko. W tej pozycji oglądaliśmy mnóstwo świetnie wyglądającego chaosu, ale obaj zawodnicy pokazali, iż trochę tego parteru podczas przygotowań liznęli. Jednak po chwili wymian w parterze walka przeniosła się do stójki. Tam Soroko rzucał latającymi kolanami, a po jednym z nich, Jarek Ninja go złapał i obalił.
Najprawdopodobniej podczas tej akcji Adam Soroko uszkodził kolano i widać było grymas bólu, co zwiastowało koniec walki. Sędzia owszem, po chwili przerwał walkę.
Jarek Ninja wygrywa w 1. rundzie!
- ZOBACZ TAKŻE: PRIME 12: wyniki NA ŻYWO! Marcoń vs. Murański, Tazzy vs. 12 Roninów – śledź live, kto wygrał pojedynki!