PRIME 12: Bagieta pewnie wypunktował Ajemge! Streamer skończył z mocno okopaną nogą

5 godzin temu


Za nami kolejna walka z udziałem streamera, określanego przez niektórych patostreamerem. Tym razem w klatce na gali PRIME 12 na przeciwko siebie stanęli Jakub „Ajemge” Wtykło i Michał „Bagieta” Gorzelańczyk.

Pierwszy z nich jest streamerem, a drugi to człowiek pracy, budowlaniec, doskonale znany kibicom freaków w Polsce.

Doświadczenie zdecydowanie przemawia w tej walce za Bagietą, ale jak będzie z umiejętnościami? Ajemge debiutował w tej walce we freak fightach, więc jego forma była jedną wielką niewiadomą.

Mocno tę walkę zaczął Ajemge, ale kiedy poszedł na wymianę i otrzymał mocny cios w kontrze od Bagiety, to się nieco zdziwił. Jednak musiał się wziąć w garść i wrócić do tej walki. I wrócił. Obaj wymieniali mocne ciosy w stójce, Bagieta częstował jeszcze rywala kopnięciami. I tak do końca rundy.

W drugiej odsłonie Ajemge już nie zgrywał takiego kozaka na samym początku. Obaj spokojnie zaczęli tę odsłonę. Ale kiedy minęło pół minuty, to Wtykło ruszył z szarżą na Bagietę. Jednak nie wyrządził mu mocnej krzywdy. Z kolei Bagieta postawił na kopnięcia i tymi niskimi, w okolice uda, sprawiał ból przeciwnikowi. Pod koniec rundy Ajemge został ukarany odjęciem punktu po uderzeniu Bagiety w parterze.

Ta walka bowiem odbywała się na zasadach K-1 w małych rękawicach.

W ostatniej rundzie Ajemge musiał postawić wszystko na jedną kartę, jeżeli chciał tę walkę wygrać. Ale Bagieta był mocny i jego doświadczenie miało ogromny wpływ na przebieg tego pojedynku. Gorzelańczyk spokojnie kontrolował swój plan, wcielał w życie taktykę i spokojnie wypunktował Ajemge.

Finalnie wygranym tego starcia decyzją sędziów został Michał Gorzelańczyk!

  • ZOBACZ TAKŻE: PRIME 12: wyniki NA ŻYWO! Marcoń vs. Murański, Tazzy vs. 12 Roninów – śledź live, kto wygrał pojedynki!
Idź do oryginalnego materiału