Mohammed Ben Sulayem, prezydent FIA, przeprosił społeczność rajdową za czas, jaki zajęło mu naprawienie sytuacji w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC). W trakcie przerwy w Rajdzie Dakar w Arabii Saudyjskiej spotkał się z serwisem DirtFish, by podzielić się swoimi przemyśleniami na temat obecnej kondycji WRC.
Nowe podejście do naprawy FIA i WRC
Dwa lata temu Ben Sulayem zapowiedział swoje plany naprawy WRC, dyscypliny, od której zaczynał swoją karierę sportową. Wyraził jednak ubolewanie, iż priorytetem było dla niego uporządkowanie sytuacji w samej FIA.
„Rozmawialiśmy o tym dawno temu. choćby zanim zostałem prezydentem, rozmawialiśmy o tym. Przepraszam, powiedziałbym, iż byłem bardzo zajęty naprawianiem FIA. WRC było tego częścią. jeżeli naprawisz FIA i nie naprawisz WRC, nie będzie WRC – nie będzie mistrzostw, jeżeli FIA nie będzie istnieć. Teraz czuję, iż mogę powiedzieć, iż dom wrócił. Naprawiłem dom i naprawiamy WRC”. – mówi szef FIA
M-SportPo latach intensywnych prac Ben Sulayem uważa, iż fundamenty FIA zostały odbudowane, co umożliwiło skupienie się na WRC.
Tańsze regulacje techniczne i odejście od elektryfikacji
Jednym z kluczowych elementów zmian jest wprowadzenie nowych regulacji technicznych, które mają na celu obniżenie kosztów produkcji samochodów Rally1.
Prezydent FIA zauważył, iż wcześniejsze próby wprowadzenia elektryfikacji znacznie zwiększyły koszty uczestnictwa w mistrzostwach. Wprowadzenie paliw ekologicznych jest krokiem w stronę zrównoważonego rozwoju, jednocześnie dbając o atrakcyjność sportu dla nowych producentów.
Ben Sulayem zwrócił również uwagę na poprawę relacji między organami zarządzającymi WRC a promotorem. W jego opinii ciągłe zaangażowanie FIA w prace promotora jest najważniejsze dla sukcesu mistrzostw.
„Mówię ci, niedługo odważna decyzja, którą podjęliśmy w sprawie regulacji, przyniesie owoce. Może producent nie przyjdzie na początku [ale przyjdzie]. Utrzymanie sportów motorowych to utrzymanie biznesu; przepisy muszą być opracowane w sposób, który przyciągnie również producentów, ale chodzi o powiązanie z kosztami, o przystępność cenową. jeżeli chcemy go rozwijać, musimy mieć przystępną cenę. Spójrzmy na WRC, które po elektryfikacji stały się bardzo drogie. Wspólnie ze Światową Radą podjąłem odważną decyzję o usunięciu elektryfikacji i utrzymaniu zrównoważonego paliwa. Osiągniemy nasze cele dzięki zrównoważonemu rozwojowi”. – uważa Ben Sulayem
„Rozumiemy: zajmujemy się stroną sportową i pomagamy im (promotorowi WRC). Jestem teraz znacznie bardziej optymistyczny niż wtedy, gdy spotkaliśmy się wcześniej w 2022 lub 2023 roku. I zobaczysz wynik, ponieważ FIA jest ustalona głównie z promocji. Nie można po prostu dać kontraktu i pozwolić im odejść. Nie można zostawić promotora na pustkowiu. Musimy cały czas się z nimi angażować. Myślę, iż relacje z promotorem powinny być dobre i w okolicach marca zobaczymy duże zmiany w WRX (World Rallycross) i WRC”. – zakończył szef FIA
Źródło: dirtfish.com
