Prezes wysoko stawia poprzeczkę! „Chcemy jechać o najwyższe cele”

speedwaynews.pl 9 godzin temu

Gorzowianie mają za sobą niezbyt udane rozgrywki, miała być walka o play-off a była o utrzymanie. W rundzie zasadniczej zajęli oni 6. lokatę co było dla wielu rozczarowaniem. Na szczęście plan minimum – zachowanie bytu w lidze, został wykonany. W decydującym starciu okazali się oni lepsi od Innpro ROW Rybnik, który po krótkim epizodzie w elicie powraca do Metalkas 2. Ekstraligi. Nie jest jednak powiedziane, iż tam właśnie wystartuje. Wszystko zależy od procesu licencyjnego.

Sytuacja Gezet Stali Gorzów wciąż w tej kwestii jest niejasna. Muszą oni w krótkim czasie znaleźć aż 9 milionów złotych na bieżącą działalność i długi. Wielu kibiców uważa, iż jest to niewykonalne. Działacze pracują nad uzyskaniem kredytu konsolidacyjnego, jednak idzie to jak przysłowiowa „krew z nosa”. Bez względu na to w której lidze przyjdzie im rywalizować o planach na sezon 2026 opowiedział prezes Gezet Stali – Dariusz Wróbel.

W rozmowie ze Speedway Ekstraliga uchylił rąbka tajemnicy na temat tego jak ma wyglądać skład na przyszłoroczne rozgrywki. Zdradził dwa nazwiska, które na pewno będą w zespole: Chcielibyśmy w jak największym stopniu opierać się na naszych wychowankach. Czy to krajowych czy zagranicznych. Z pewnością będziemy chcieli wykorzystać potencjał zarówno Mathiasa Pollestada jak i Adama Bednara – przyznał.

Jedziemy o najwyższe cele!

Zapytany o nastawienie względem przyszłorocznych rozgrywek postawił sprawę jasno: Chcemy jechać o najwyższe cele. Patrząc na to przez pryzmat tego sezonu trudno jest jednak powiedzieć, gdzie możemy się znaleźć w przyszłych rozgrywkach. Będziemy mieli młodą, ambitną drużynę, która będzie zdolna do wszystkiego. Myślę, iż to w większości od nich, oraz od sztabu szkoleniowego zależeć będzie to w jakim miejscu się znajdziemy. Celem jest jednak mierzyć wysoko.

To odważne słowa, ale bardzo zachowawcze. W przypadku gdyby Gezet Stal została relegowana do Metalkas 2. Ekstraligi to wciąż, a choćby bardziej, pasowałyby one do planów zespołu. Można bowiem założyć, iż w przypadku takiego scenariusza założenie będzie proste – awans do PGE Ekstraligi. Na razie jednak wciąż zarząd skupia się na walce o byt, która jest bardzo trudna. W najbliższych tygodniach wszystko będzie już jednak jasne. Jedno jest pewne, Gezet Stal czeka trudna przeprawa.

Idź do oryginalnego materiału