Prezes polskiego klubu przegrał zakład. Luksusowy samochód trafi do juniora

speedwaynews.pl 9 godzin temu

Niecodzienna historia z Rzeszowa. Podczas ligowego starcia z Cellfast Wilkami Krosno, prezes Texom Stali Rzeszów, Michał Drymajło, przegrał zakład ze swoim zawodnikiem – Franciszkiem Majewskim. Nagroda była z najwyższej półki – Porsche Taycan na cały weekend. 19-letni junior spisał się znakomicie i zrealizował wszystkie warunki wyzwania, zostawiając prezesa bez argumentów, ale… z szerokim uśmiechem.

Jak wyglądał ten zakład? Etapów było trzy – każdy trudniejszy od poprzedniego. Po pierwsze: Stal musiała wygrać mecz. Po drugie: Majewski miał zwyciężyć bieg młodzieżowców. I wreszcie po trzecie: junior musiał dowieźć podwójne zwycięstwo w biegu z seniorami drużyny przeciwnej. Wszystkie te elementy udało się zrealizować w imponującym stylu.

Majewski rozpoczął wieczór od wygranej w 2. wyścigu, pokonując Szymona Bańdura i Jakuba Wieszczaka. Swoje największe „show” zaprezentował jednak w biegu numer 8 – razem z Pawłem Przedpełskim ograł duet Pollestad–Jamróg, zdobywając 5:1 dla drużyny. Gdy kilka wyścigów później Texom Stal dopięła swego i pokonała Wilki Krosno 49:41, było jasne: zakład został wygrany, a kluczyki do Porsche – przygotowane.

Warto podkreślić, iż to nie była przypadkowa nagroda za kaprys – to także wyraz zaufania prezesa do młodego zawodnika i świetny przykład motywowania zawodników w duchu rywalizacji i dobrej zabawy.

Texom Stal Rzeszów dzięki zwycięstwu umocniła się w środkowej części tabeli, a sam Majewski – mimo młodego wieku – już teraz pokazuje, iż potrafi wziąć odpowiedzialność za wynik zespołu. Po takim występie i takim weekendzie – z pewnością nabierze jeszcze większego apetytu na sukcesy. W końcu nie codziennie wygrywa się… Porsche.

Franciszek Majewski, fot. Sebastian Siedlik
Michał Drymajło, fot. Sebastian Siedlik
Idź do oryginalnego materiału