W ubiegły weekend w Hinterzarten zawody letniego Pucharu Kontynentalnego wygrał Kacper Tomasiak. Polak w drugiej serii niedzielnego konkursu pofrunął 114,5 metra, dzięki czemu pobił rekord skoczni. Jego próbę mogliśmy oglądać w transmisji dostępnej na kanale Youtube "FIS Skijumping". To sprawiło, iż kibice skoków narciarskich zaczęli zastanawiać się, czy międzynarodowa organizacji pójdzie za ciosem i będzie udostępniać również obraz z zimowych zmagań PK.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki o sędziach w Ekstraklasie: Ich poziom jest zdecydowanie wyższy niż piłkarzy
To przełom w skokach. Wreszcie, po tylu latach
Temat postanowiło zbadać "sport.tvp.pl". I otrzymało pozytywną informację - W zimie pokażemy transmisje z wszystkich lub niemal wszystkich konkursów Pucharu Kontynentalnego - przekazał Horst Nilgen, rzecznik prasowy FiS. Wygląda więc na to, iż Hinterzarten było tylko początkiem i próby Kacpra Tomasiaka czy innych zawodników występujących w "drugiej lidze" skoków narciarskich będziemy oglądać regularnie.
ZOBACZ TEŻ: Adam Małysz pokazał, co znaczy klasa. Ten gest mówi wszystko
W przeszłości co prawda Puchar Kontynentalny był okazyjnie pokazywany w telewizji, ale w przypadku zdecydowanej większości konkursów kibice musieli posiłkować się wyłącznie suchymi wynikami. To wpływało w znaczący sposób na zainteresowanie sprzedażą biletów czy finansowe realia w PK. - Puchar Kontynentalny, FIS Cup? Zawody widmo. Często z pustymi trybunami, regularnie z żenującymi premiami finansowymi - opowiadał swego czasu Aleksander Zniszczoł, cytowany przez "sport.tvp.pl".
W przyszłym sezonie w Pucharze Kontynentalnym zobaczymy łącznie 24 konkursy na 11 skoczniach. Pierwszy czeka nas 13 grudnia, w Ruce.