Prace miały ruszyć w październiku. Co z remontem w Lublinie?

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Orlen Oil Motor Lublin kończy sezon ze srebrnym medalem DMP, przegrywając w finałowym dwumeczu z Pres Grupa Deweloperska Toruń. Kolejne sukcesy to jedno, ale sam stadion w Lublinie prezentuje się dosyć obskurnie. Nie da się mu odmówić pięknej historii, ale sami kibice walczą o możliwość obejrzenia meczu swojego ukochanego zespołu, a do tego normy regulaminowe są równe. Prace miały się rozpocząć w październiku, a nic się nie dzieje. Kurier Lubelski dogłębnie zbadał sprawę.

Czekają na remont

Obecne prace mają wynieść blisko trzy miliony złotych, a całość inwestycji blisko 80 milionów złotych. Nowy stadion, przede wszystkim, ma mieć więcej miejsc siedzących. Pojemność stadionu wzrośnie z dziewięciu tysięcy miejsc do 15-20 tysięcy. Wymienione zostaną krzesełka, dobudowane nowe sektory, a sam stadion ma być zamknięty dachem. Inwestycja zakłada koniec w 2029 roku.

Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami Spółki Speedway Lublin S.A.. Start pierwszych prac planowany pozostało w październiku – powiedział na łamach Kuriera Lubelskiego Leszek Bartnicki, rzecznik prasowy MOSiR Bystrzyca w Lublinie. – W pierwszej kolejności nastąpi wyburzenie stacjonarnych sanitariatów, znajdujących się na wysokości pierwszego łuku stadionu, a także punktów kasowych. Kolejne prace będą realizowane w trybie przetargowym. Aktualnie kompletowana jest stosowna dokumentacja przetargowa.

Niesamowita frekwencja. Lublin kocha ten sport

Orlen Oil Motor Lublin może pochwalić się drugą największą frekwencją w całej PGE Ekstralidze. Ewenementem jest wypełniony Stadion Olimpijski we Wrocławiu przez wszystkie mecze ligowe, a natomiast w Lublinie zajętość wyniosła 93,92%. Przez stadion przewinęło się 78 626 kibiców, a największa frekwencja to 9 302 fanów czarnego sportu przy stadionie na Al. Zygmuntowskich.

Motor Lublin w Grudziądzu
Idź do oryginalnego materiału