Polski gigant upada na naszych oczach. "Budzę się w środku nocy"

1 tydzień temu
Gdy tylko skończyło się świętowanie 11. w historii mistrzostwa Polski siatkarek Grupy Azoty Chemik Police, wrócono do walki o przetrwanie. Bo klub, który w ostatnich latach zdominował krajową rywalizację, ma i wielkie sukcesy, i wielkie kłopoty. - Na dziś wciąż nie mamy finansowania i wciąż nie możemy kontraktować siatkarek na kolejny sezon - mówi Sport.pl p.o. prezesa Radosław Anioł.
Idź do oryginalnego materiału