Polska doczekała się następcy Kubicy? Fantastyczny sukces Polaka we Włoszech

1 rok temu
Zdjęcie: screen Viaplay


Kacper Sztuka nie przestaje zachwycać z rywalizacji we włoskiej F4. Polak w sobotę najpierw wygrał oba biegi kwalifikacyjne na torze Mugello w pobliżu Florencji, a później pewnie wygrał pierwszy wyścig. Było to już czwarte z rzędu zwycięstwo 17-letniego talentu. - Myślę, iż możemy z optymizmem patrzeć na kolejne wyścigi - zapewnił w rozmowie z Viaplay Polska.
Przez długi czas jedynym polskim akcentem w międzynarodowej rywalizacji w bolidach był Robert Kubica. Polak, który w 2008 roku wywalczył historyczny triumf w Grand Prix Kanady, doczekał się jednak godnego następcy. Mowa o 17-letnim Kacprze Sztuce, który znakomicie prezentuje się w rywalizacji we włoskiej Formule 4. W sobotę odniósł kolejne zwycięstwo w sezonie.

REKLAMA







Zobacz wideo
Joanna Jędrzejczyk zapowiada starty w nowej dyscyplinie!



Kacper Sztuka nie do zatrzymania. Kolejne zwycięstwo Polaka w F4
Tym razem zawodnicy rywalizowali na torze Mugello w pobliżu Florencji. Sztuka rozpoczął rywalizację od świetnych kwalifikacji, gdzie wygrał oba biegi. To pozwoliło mu rozpocząć sobotni wyścig z pole position. Polka z każdym kolejnym okrążeniem prezentował się coraz lepiej i zwiększał przewagę nad rywalami. 17-latek odniósł pewne zwycięstwo, wyprzedzając na mecie Amerykanina Ugo Ugochukwu i Brytyjczyka Arvida Lindblada. Było to już czwarte z rzędu zwycięstwo Sztuki, co pozwoliło mu awansować na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.






Po zwycięstwie nie zabrakło wyjątkowego momentu dla wszystkich sportowca, czyli wysłuchania Mazurka Dąbrowskiego. Sam zawodnik w rozmowie z Viaplay Polska nie krył ogromnej euforii z odniesionego zwycięstwa. - Jestem bardzo szczęśliwy i myślę, iż cały zespół też. W kwalifikacjach mieliśmy dobre tempo, a później potwierdziliśmy to w wyścigu. Cieszy bardzo dobra końcówka, bo ostatnio mieliśmy z tym problem. Myślę, iż możemy z optymizmem patrzeć na kolejne wyścigi - stwierdził zadowolony kierowca.






Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- Ruszyłem trochę bezpieczniej. Miałem z tyłu głowy, iż jestem na pole position i nie muszę wystartować idealnie. Ten start był wystarczający, żeby utrzymać bezpieczną przewagę. Myślę, iż zwycięstwa w dwóch kolejnych wyścigach są możliwe. W obu wystartuję z pole position, mam dobre opony, więc wszystko jest na dobrej drodze, żeby skompletować hat-tricka - dodał Sztuka.



Kolejne wyścigi na torze Mugello odbędą się w niedzielę 1 października. Drugi zaplanowano na godzinę 9:55, a trzeci powinien się rozpocząć o godzinie 16:50.
Idź do oryginalnego materiału