Tylko dziewięć wyścigów udało odjechać się w szlagierze Krajowej Ligi Żużlowej, w którym miejscowa Pronergy Polonia Piła podejmowała Wybrzeże Gdańsk, a więc lidera rozgrywek. Niedzielna aura wyraźnie nie była sprzymierzeńcem, bowiem przez zagrożenie deszczem aż cztery z siedmiu spotkań rozpoczęły się wcześniej, niż powinny. Tak było w Łodzi, gdzie przez opady zmagania ruszyły jeszcze później, niż planowano i kilkukrotnie je też przerywano, Grudziądzu, Lublinie czy Pile.
Zwłaszcza w Wielkopolsce, mimo wysokiej temperatury, pierwsze krople pojawiły się już na kilkadziesiąt minut przed pierwszym wyścigiem. Później ta sytuacja się unormowała i pierwsze trzy wyścigi odjechano bez większych obaw. To nie trwało jednak długo, bo przed czwartym biegiem ponownie zaczęło mżyć, a z każdą kolejną minutą pogoda zaczęła się załamywać. W pewnym momencie nad Asta Areną przeszła też burza, a mżawka zamieniła się w solidną ulewę.
Tor przez to stawał się coraz trudniejszy, a kibice obecni na trybunach szukali wszelkich sposób, aby uniknąć przemoknięcia. Ostatecznie Paweł Michalak po rozmowie ze sztabami szkoleniowymi oraz zawodnikami, zdecydował się przerwać i zakończyć spotkanie, zaliczając wyniki po dziewięciu biegach. Jak się okazuje, wszystkich tych wydarzeń można było uniknąć, bo kierownictwo Polonii kilka dni wcześniej złożyło do GKSŻ wniosek o zmianę terminu, ale żużlowa centrala pozostała na tę prośbę nieugięta.
KOMUNIKAT:
Szanowni Kibice,
Nie tak miał wyglądać dzisiejszy dzień. Jako Klub zrobiliśmy wszystko, by spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk było kolejnym żużlowym świętem w grodzie Staszica.
Znając prognozy pogody, zwróciliśmy się już w czwartek 29 maja do GKSŻ z prośbą o przełożenie tego spotkania na pierwszy termin rezerwowy, to jest 5-6 lipca. Niestety w piątek 30 maja otrzymaliśmy odpowiedź odmowną, a nasze spotkanie otrzymało status meczu zagrożonego. Od tego momentu wszelkie decyzje podejmowane są przez komisarza toru, a jako Klub możemy jedynie dostosowywać się do jego wytycznych.
Jeśli chodzi o dzisiejszą decyzję o rozpoczęciu spotkania 15 minut szybciej niż początkowo planowano, została ona podjęta przez sędziego zawodów, zgodnie z obowiązującym regulaminem. Jako Klub mogliśmy jedynie błyskawicznie poinformować Was o tym fakcie za pośrednictwem wszystkich dostępnych kanałów.
W ostatnich dniach podjęliśmy wszelkie możliwe kroki, by dzisiejszy dzień wyglądał inaczej, jednak jako Klub musimy stosować się do regulaminów i decyzji, które podejmowane są niezależnie od nas.
Niezmiennie dziękujemy Wam za to, iż jesteście z Polonią na dobre i na złe. Wasz dzisiejszy doping i wiara w drużynę od początku do końca nieustannie dodają nam sił do dalszej walki dla Polonii, zarówno na torze, jak i poza nim. Bądźmy razem, a jesteśmy przekonani, iż dokonamy wielkich rzeczy! Widzimy się na kolejnym meczu ze Speedway Kraków, gdzie pokażemy co znaczy Polonia!
Z wyrazami szacunku,
Zarząd
