Mistrzowie Polski w poniedziałek, 8 września 2025 po 4 dniach wolnego wracają do zajęć i dziś w poniedziałek rozpoczynają krótki mikrocykl treningowy przygotowujący stricte do spotkania z Zagłębiem Lubin (piątek, 12 września, godz. 20:30).
Zeszły tydzień był poświęcony głównie na odpoczynek oraz regenerację. Niebiesko-biali trenowali tylko we wtorek i w środę, podczas zajęć dostępnych było zaledwie 10 zdrowych piłkarzy + 2 nowych zawodników w postaci Taofeeka Ismaheela oraz Yannicka Agnero. Od czwartku do niedzieli drużyna Kolejorza miała wolne, piłkarze Lecha Poznań do zajęć wracają dziś po godzinie 16:00 i tym samym rozpoczną czterodniowy mikrocykl treningowy przygotowujący zespół stricte do piątkowego spotkania 8. kolejki Ekstraklasy.
Dzisiaj Lech Poznań będzie trenował po południu, od wtorku do czwartku już od rana. Jako pierwszy z obozu reprezentacji narodowej powróci Bartosz Mrozek, sześciu kadrowiczów w postaci Antoniego Kozubala, Wojciecha Mońki, Michała Gurgula, Kornela Lismana, Bartłomieja Barańskiego i Gisliego Thordarsona na pełnych obrotach będą ćwiczyć z zespołem dopiero w czwartek, 11 września. Nie wiadomo, co z Timothym Oumą, który musi dolecieć do Polski z Kenii, w czwartek na ostatnich zajęciach na pewno zabraknie Luisa Palmy.
Honduranin jeszcze w środę, 10 września, o godzinie 4:00 czasu polskiego będzie rozgrywał swój mecz w eliminacjach Mistrzostw Świata, przez co w piątek, 12 września, o godzinie 20:30 przeciwko Zagłębiu Lubin raczej nie zagra. Szansę na występ ma za to Antonio Milić, który czuje się coraz lepiej i już w zeszłym tygodniu biegał po boisku.
Coraz lepiej czują się także rekonwalescenci Robert Gumny czy Radosław Murawski wychodzący na boisko treningowe od kilkunastu dni. Być może oprócz Milicia w szerokiej kadrze na „Miedziowych” znajdzie się również król Mikael Ishak. Dla przypomnienia – Szwed w tygodniu pomiędzy 25 a 29 sierpnia przeszedł dwa badania, które nie wykazały nic groźnego. Kapitan Mistrza Polski odczuwał jednak ból, przez co nie zagrał w rewanżu z KRC Genk i Widzewem Łódź. Jego uraz nie jest poważny, lada moment Ishak wróci na murawę.
Robert Gumny – Ma uraz stawu skokowego, ma powrócić do zajęć w okolicach połowy września.
—
Daniel Hakans – Jest po operacji mięśnia, przechodzi rehabilitację, do zajęć ma wrócić w grudniu. Ostatnio rehabilituje się za granicą.
—
Patrik Walemark – Podobna sytuacja, jak w przypadku Fina. Przewidywany powrót Szweda do treningów to grudzień. Ostatnio rehabilituje się za granicą.
—
Radosław Murawski – Wróci wcześniej aniżeli pierwotnie przewidywano i to o miesiąc. Środkowy pomocnik po kontuzji mięśnia niedługo wróci do treningów, do gry będzie nadawał się w drugiej połowie września.
—
Ali Gholizadeh – Jest po dwóch konsultacjach medycznych, w tym jednej zagranicznej. Ma uraz mięśnia przewodziciela, Irańczyk wróci do treningów i gry w listopadzie.
—
Antonio Milić – Niegroźny uraz, ma być do dyspozycji na mecz z Zagłębiem zaraz po wrześniowej przerwie na kadrę.
—
Mikael Ishak – Przeprowadzone dwa badania nie wykazały nic groźnego, po kilkunastu dniach odpoczynku i pracy z fizjoterapeutami Szwed ma być gotów na 12 września.
Przed meczem z Zagłębiem Lubin jest kilka znaków zapytania co do wyjściowej jedenastki Lecha Poznań. Na ten moment nie wiadomo, kto będzie tworzył środek obrony, kto zagra na lewej pomocy, w ataku oraz w środku pola. O wytypowanie jedenastki Kolejorza na piątkowe spotkanie, które z trybun obejrzy około 25 tysięcy widzów będzie można pokusić się w czwartek wieczorem.
Mrozek – Pereira, Skrzypczak, Mońka (Milić), Moutinho – Kozubal, Thordarson – Ismaheel, Jagiełło, Bengtsson – Agnero (Ishak).
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)