
Piotr Zieliński nie może zaliczyć początku sezonu w Interze Mediolan do udanych. Choć w reprezentacji Polski pozostaje kluczową postacią, w klubie jego rola jest marginalna. Marek Koźmiński, były reprezentant kraju, w rozmowie z TVP Sport otwarcie doradził pomocnikowi zmianę otoczenia. Wymienił także potencjalne kierunki transferu.
Piotr Zieliński w trwającym sezonie rozegrał zaledwie pięć spotkań w barwach „Nerazzurrich”. W porównaniu do lat świetności w Napoli, gdzie był jedną z największych gwiazd, to wyraźny spadek znaczenia. Dla Interu, którego barwy reprezentuje od początku tego sezonu, wystąpił dotąd 44 razy, ale w tej chwili jego pozycja w drużynie zdecydowanie osłabła.
Brak regularnej gry może mieć wpływ także na formę Zielińskiego w kadrze – szczególnie w kontekście walki o awans na Mistrzostwa Świata. Zdaniem Marka Koźmińskiego, były pomocnik powinien jak najszybciej poszukać nowego klubu.
– On już nie gra od pewnego czasu. W poprzednim sezonie był zawodnikiem drugiego planu, a teraz jest na planie trzecim. Spodziewałbym się więc transferu – powiedział Koźmiński w rozmowie z Mateuszem Migą dla TVP Sport.
Były reprezentant dodał, iż Zielińskiemu będzie bardzo trudno zostać we Włoszech ze względu na wysokie zarobki. W jego opinii najbardziej prawdopodobne kierunki to Anglia lub Arabia Saudyjska.
– Wydaje mi się, iż nie uda mu się znaleźć klubu we Włoszech. Nie przypuszczam, by chciał diametralnie zejść ze swoich apanaży. W takiej sytuacji zostaje mu albo Anglia, typu Leeds United, albo Arabia Saudyjska – ocenił.
Kolejną szansę na występ Zieliński może dostać 18 października, kiedy Inter zmierzy się z AS Romą. jeżeli nie nastąpi przełom, przyszłość Polaka może rozstrzygnąć się już zimą.