"Kto jest najlepszym piłkarzem w historii?" - na ten temat kibice spierają się praktycznie od zawsze. Kandydatów oczywiście jest wielu, ale najczęściej wymienia się Pelego, Diego Maradonę, Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo. Pod względem liczby odebranych Złotych Piłek konkurencję deklasuje Messi. Ma ich w swoim dorobku aż osiem. Każdy może jednak przyjąć inne kryteria wyboru. Tak zrobił chociażby rzeczony Ronaldo.
REKLAMA
Zobacz wideo Co się dzieje w Widzewie Łódź? Żelazny: Jestem zdziwiony, spodziewałem się innego zarządzania
Ronaldo dostał pytanie o najlepszego piłkarza w historii. "To oczywiście moje zdanie..."
Były gwiazdor Manchesteru United, Realu Madryt Juventusu, a w tej chwili piłkarz Al-Nassr przed pytaniem o najlepszego piłkarza wszech czasów stanął w lutym tego roku. Zadał mu je Edu Aguirre. Mogłoby się wydawać, iż postawił Portugalczyka w niezbyt komfortowej sytuacji. Okazało się, iż niekoniecznie.
Ronaldo nie musiał długo się nad tym zastanawiać. Momentalnie wskazał na... samego siebie. - Sądzę, iż jestem najbardziej kompletnym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek istniał. To oczywiście moje zdanie - wypalił wprost.
Ronaldo nie pozostawił cienia złudzeń. "Najlepszy w historii jestem ja"
Odpowiedź dla niektórych może być szokująca. Z drugiej strony Ronaldo nigdy "nie grzeszył skromnością". Potrafił ją jednak uzasadnić. - Jestem najbardziej wszechstronny. Dobrze gram głową, dobrze wykonuję stałe fragmenty gry, dobrze strzelam lewą nogą, jestem szybki, jestem silny, skaczę. Twierdzenie, iż Cristiano nie jest kompletny, to kłamstwo. Uważam, iż to właśnie ja jestem najbardziej kompletny. Nie widzę nikogo lepszego ode mnie. (...) Najlepszy w historii jestem ja. Koniec, kropka - rozprawiał.
Ronaldo jest zresztą nie tylko - jak sam twierdzi - najbardziej "kompletny", ale na pewno najbardziej bramkostrzelny. To właśnie do niego należy rekord pod względem zdobytych bramek we wszystkich rozegranych oficjalnych meczach. Dzięki trafieniu w sobotnim meczu Al-Nassr z Al-Fateh (5:1) ma już na koncie 949 goli w 1291 spotkaniach. Niedawno - po meczu Portugalii z Węgrami (2:2) - został także najskuteczniejszym piłkarzem w historii eliminacji do mistrzostw świata. Strzelił w tych rozgrywkach 41 goli.