Pechowo dla Adriana Cyfera ułożył się mecz w Gnieźnie. Lider pilskiej Polonii już w pierwszym biegu zawodów razem z Tomaszem Gapińskim niebezpiecznie upadł na tor. 30-latka nie zabrała karetka, jednak w wyniku tego zdarzenia nie kontynuował jazdy. Następnego dnia okazało się, iż badania nie wykazały żadnych złamań u wychowanka Stali Gorzów i będzie czekać go tylko kilka dni odpoczynku oraz rehabilitacji.
Niestety w czwartek zawodnik poinformował, iż czeka go krótka przerwa od startów. Cyfer nie pojedzie w IMP Challenge, a więc turnieju, który ma odbyć się już w sobotę 10 maja na jego domowym torze. – Po rozmowie z lekarzami postanowiłem, iż nie wystąpię podczas sobotniego IMP Challenge w Pile – przekazał Adrian Cyfer za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Adrian Cyfer nie powalczy o IMP. Tłumaczy swoją sytuację
Poniżej pełna treść komunikatu Adriana Cyfera:
Drodzy kibice,
niestety nie mam dobrych wieści. Pierwotnie myślałem, iż nic mi się nie stało po upadku w Gnieźnie, ale z każdym kolejnym dniem sytuacja się pogarszała. Udałem się więc do wielu placówek medycznych zarówno w Pile, jak i Wałczu, na badania, które potwierdziły uraz żebra.
Po rozmowie z lekarzami postanowiłem, iż nie wystąpię podczas sobotniego IMP Challenge w Pile. Jest mi z tego powodu bardzo przykro, ale zdrowie moje i kolegów z toru jest najważniejsze. Czeka mnie teraz przerwa w startach i powrót do zdrowia.
Dziękuję za wszystkie słowa otuchy. Jesteście niesamowici!
Jeśli chodzi o zbliżające się mecze ligowe, to na korzyść Cyfera zdecydowanie gra teraz czas. W tym tygodniu Krajowa Liga Żużlowa pauzuje, zaś za dwa tygodnie Pronergy Polonia Piła ma wolne ze względu na przełożenie meczu przeciwko Speedway Kraków. Najbliższy mecz pilskiej drużyny odbędzie się dopiero 25 maja, a jej rywalem będzie OK Kolejarz Opole. Adrian Cyfer ma więc bardzo dużo czasu w rehabilitację i wiele wskazuje na to, iż bezproblemowo zdąży wrócić do pełni sił na następne spotkanie swojego zespołu.
