W Zielonej Górze o godzinie 18:30 rozpoczęła się siódma runda Drużynowego Pucharu Ekstraligi 500R. Poniedziałkowy turniej jest też jednocześnie debiutem wychowanka Falubazu – Marcela Czyżniejewskiego. 13-latek przed kilkoma dniami uzyskał certyfikat i może startować już w oficjalnych zawodach. Co ciekawe, w tym roku ściga się też na mini żużlu i nie wykluczone, iż będzie łączył obie te klasy, gdyż tam sezon dobiega już końca i pozostało już tylko kilka ważnych imprez.
Przypomnijmy, iż na czele klasyfikacji znajduje się w tej chwili ROW Rybnik, który zdaje się, pewnym krokiem zmierza po historyczny złoty medal. W drugim biegu podopieczni Antoniego Skupienia rywalizowali w bardzo ciekawym starciu ze Stalą Gorzów. Od startu prowadził Kacper Sobkowiak, ale po szerokiej wyprzedził go Franciszek Szczyrba. Z tyłu za to Damian Bełtowski twardo walczył o trzecie miejsce z Wiktorem Klechą. 13-latek nie odpuszczał i próbował wchodzić pod rywala na drugim łuku drugiego okrążenia, ale zahaczył o jego tylne koło i groźnie uderzył o tor.
Na torze pojawiły się służby medyczne i przeprowadziły wstępne oględziny stanu zdrowia młodego jeźdźca żółto-niebieskich. Po dłuższej chwili Damian Bełtowski podniósł się z toru i o własnych siłach wrócił do parkingu, a lekarze orzekli, iż jest zdolny do kontynuowania zwodów.
Niestety po kilkunastu minutach tegoroczny debiutant (uzyskał licencję w czerwcu), źle się poczuł, przez co do parku maszyn musiała podjechać karetka. Następnie zawodnik w asyście medyków i swojego teamu wsiadł do niej, po czym udał się do szpitala na badania. Trzymamy kciuki za zdrowie Damiana i dobre wieści.
Gdy tylko dowiemy się czegoś nowego, będziemy informować na bieżąco.
