Ott Tänak ogłosił, iż po zakończeniu sezonu 2025 zrobi przerwę od pełnoetatowych startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Mistrz świata z 2019 roku podkreślił, iż nie jest to definitywny koniec kariery, ale świadoma decyzja o chwilowym wycofaniu się z rywalizacji, by poświęcić więcej czasu rodzinie i życiu prywatnemu.

„Po niesamowitej przygodzie w Rajdowych Mistrzostwach Świata i wielu niezapomnianych sezonach rywalizacji na najwyższym poziomie zdecydowałem się zrobić przerwę od pełnoetatowego ścigania” – napisał Estończyk w oświadczeniu. „Ta decyzja nie była łatwa, ale czuję, iż to adekwatny moment, by się zatrzymać, przemyśleć i poświęcić więcej czasu rodzinie oraz życiu w Estonii”.
Tänak, który w 2019 roku zdobył tytuł mistrza świata za kierownicą Toyoty Yaris WRC, od lat pozostaje jednym z filarów współczesnych rajdów. Jego agresywny, ale precyzyjny styl jazdy, nieustępliwość i chłodna determinacja przyniosły mu zwycięstwa w barwach trzech różnych zespołów – M-Sportu, Toyoty i Hyundaia.
„Sport motorowy był moim życiem od dzieciństwa. Od pierwszych startów w lokalnych rajdach po zwycięstwa w rundach WRC – ten sport ukształtował mnie jako człowieka” – wspominał Estończyk. „Zdobycie mistrzostwa świata było spełnieniem marzeń, ale równie ważne były sezony, w których nic nie szło zgodnie z planem. To wtedy nauczyłem się najwięcej o wytrwałości, pracy zespołowej i pasji”.
Tänak porównał swoją karierę do „dzikiej kolejki górskiej – pełnej zachwycających wzlotów i pokornych upadków”. „To była jazda, która testowała mnie pod każdym względem – fizycznie, mentalnie i emocjonalnie. Ale też przyniosła ogromną satysfakcję, bo każde doświadczenie czyniło tę podróż bardziej znaczącą. Rajdy to nie tylko trofea, to ludzie, poświęcenie i wspólna pogoń za perfekcją”.
W swoim wpisie 37-latek złożył też liczne podziękowania. „Dziękuję Markko [Märtinowi], który otworzył drzwi estońskim kierowcom do WRC. Dziękuję zespołom, z którymi miałem zaszczyt pracować – M-Sportowi, Toyocie, Hyundaiowi – za zaufanie, ciężką pracę i cierpliwość. Dziękuję pilotom, inżynierom, mechanikom i wszystkim ludziom za kulisami. W rajdach niczego nie osiąga się samemu, a ja miałem szczęście współpracować z najlepszymi”.
Estończyk nie zapomniał również o kibicach: „Społeczność rajdowa i fani byli niesamowitym źródłem motywacji. Energia w strefach serwisowych, wiadomości wsparcia po trudnych weekendach, estońskie flagi na każdym rajdzie – to rzeczy, które naprawdę dodawały sił. Jestem wdzięczny za każdy etap tej podróży”.
Tänak wyjaśnił, iż jego decyzja wynika z potrzeby złapania równowagi między sportem a życiem prywatnym. „Moje dzieci rosną, życie biegnie szybko, a ja chcę być obecny w chwilach, które naprawdę się liczą. Chcę znów poczuć spokój domu i zastanowić się, co dalej – jako człowiek i jako profesjonalista”.
Jednocześnie mistrz świata zastrzegł, iż nie żegna się z rajdami na zawsze. „To nie jest ostateczne pożegnanie. To szansa, by się zresetować, naładować baterie i spojrzeć w przyszłość. przez cały czas kocham ten sport i jestem pewien, iż w jakiejś formie pozostanę jego częścią”.
Decyzja Tänaka kończy istotny etap w historii WRC, ale jednocześnie pozostawia otwarte drzwi do jego powrotu. „Patrząc wstecz na ten niesamowity rozdział, czuję wdzięczność i pokorę. To była niesamowita jazda – podróż, którą będę wspominał na zawsze. Dziękuję wszystkim, którzy byli jej częścią. Teraz czas zwolnić, odetchnąć i cieszyć się spokojniejszymi drogami życia. Do zobaczenia gdzieś na trasie!” – zakończył Tänak.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
















