Żużel. Leszczyński talent błysnął w debiucie. Wskazał swoją słabość

3 godzin temu

Dla Kacpra Manii sezon 2025 był pierwszym, w którym mógł startować w rozgrywkach ligowych. Debiutancki rok był dla niego bardzo udany i potwierdził, jak duży potencjał w nim drzemie. 16-letni zawodnik ma jednak świadomość swoich słabości i wie, nad czym musi jeszcze popracować.

Leszczyński diament miał kalendarz wypełniony po brzegi jazdą. Oprócz regularnych startów w Fogo Unii Leszno, rywalizował również w U24 Ekstralidze, DMPJ czy turniejach indywidualnych. Jak przyznaje, nie narzekał z tego powodu.

– Jeszcze tego nie liczyłem, ale mało nie będzie. Bywały sytuacje, kiedy tylko jeden dzień w tygodniu spędzałem w domu. Myślę, iż tych zawodów miałem naprawdę sporo. Było tej jazdy naprawdę dużo, ale wcześniej przygotowałem się na to psychicznie. Miałem świadomość, iż czeka mnie znacznie więcej imprez niż w 2024 roku. Spodziewałem się ciężkiej harówy i byłem na to gotowy. Jestem typem zawodnika, który woli jeździć codziennie niż mieć choćby pięciodniowe przerwy. Kurde… lubię jeździć, więc jeżdżę – stwierdził w rozmowie z portalem Głos Leszna.

Żużel. Drabik będzie jeszcze lepszy w GKM?! Mówi o tym otwarcie!

Żużel. Zmarzlik zgarnia Złote Koło 2025! TOP 10 sezonu Michała Korościela (WYNIKI)

Mania był jednym z najczęściej wyprzedzających zawodników w Metalkas 2. Ekstralidze. Jego mankamentem były jednak słabsze starty. W PGE Ekstralidze start odgrywa kluczową rolę i junior zdaje sobie sprawę, iż musi nad tym elementem popracować.

– Na pewno będę jeszcze mocniej przykładał się do ćwiczenia startów. Myślę, iż w PGE Ekstralidze nie będzie już tak łatwo wyprzedzać. Po prostu muszę lepiej wychodzić spod taśmy. Tu nie ma dwóch zdań. Wiadomo jak wielu znakomitych zawodników jeździ w najwyższej klasie rozgrywkowej. jeżeli chodzi o samo wyprzedzanie to wiele nauczyłem się na motocyklach 250cc. Wtedy też nie miałem dobrych startów i musiałem gonić na trasie. To jednak dużo mi dało o ile chodzi o jazdę na dystansie.

Żużel. Iskrzyło w parku maszyn Sparty! Oberwało się choćby Łagucie!

Żużel. Wspiął się na żużlowy szczyt. 63. urodziny duńskiego mistrza

16-latek w kolejnym sezonie wraz z Nazarem Parnickim ma stanowić o sile formacji młodzieżowej Byków. Minione, debiutanckie rozgrywki w Metalkas 2. Ekstralidze zakończył ze średnią 1.621 na wyścig.

Idź do oryginalnego materiału