Przed meczem można było zaryzykować stwierdzenie, iż reprezentacja Polski niemal na pewno nie zagra już ważniejszego spotkania z 2025 roku. Oczywiście na starciu z Finlandią eliminacje się nie kończyły i gdyby potem przydarzyła się wpadka np. z Maltą, to choćby triumf z Finami mógłby nie pomóc. Natomiast mieliśmy nadzieję, iż Polacy na Malcie czy Łotwie się jednak nie wyłożą. W takim scenariuszu dzisiejszy mecz był absolutnie najważniejszy dla losów walki o co najmniej drugie miejsce w grupie. Tym bardziej z zaciekawieniem czekaliśmy na skład, na który zdecyduje się Jan Urban.
REKLAMA
Zobacz wideo Rzeźniczak wspomina spotkanie z Urbanem. Co za historia!
Urban postawił na sprawdzonych
Przeciwko Holandii w Rotterdamie nowy selekcjoner zaskoczył, wystawiając na środku obrony debiutującego Przemysława Wiśniewskiego. Obrońca włoskiej Spezii nie zawiódł zaufania trenera i rozegrał solidny mecz, za który zebrał niemało pochwał. Rywalizację z "Oranje" zakończyliśmy bez poważnych urazów, więc pod tym kątem na zmiany się nie zanosiło.
Jak się okazało, nie było ani zmian wymuszonych urazami, ani ogólnie żadnych. Jan Urban desygnował do gry taką samą jedenastkę, co w czwartkowy wieczór w Rotterdamie. Początek meczu Polska - Finlandia już o 20:45 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Oto skład reprezentacji Polski: 1. Łukasz Skorupski - 2. Matty Cash, 3. Przemysław Wiśniewski, 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior - 10. Piotr Zieliński, 17. Bartosz Slisz, 20. Sebastian Szymański - 13. Jakub Kamiński, 9. Robert Lewandowski, 21. Nicola Zalewski.