Oto nowy Podolski! "5 mln więcej z każdym golem"

3 godzin temu
Nie ulega wątpliwości, iż jedną z największych gwiazd FC Koeln na początku sezonu jest Jakub Kamiński. Jednak nie tylko on wprawia kibiców "Koziołków" w zachwyt. Jego kolega Said El Mala prezentuje się równie imponująco. W ostatnim meczu z Augsburgiem (1:1) strzelił kapitalnego gola. Niemieckie media już oszalały na jego punkcie. Padły pierwsze porównania do legendy klubu z Kolonii, jaką jest Lukas Podolski.
FC Koeln jak dotąd bardzo dobrze radzi sobie po powrocie do Bundesligi. Beniaminek zdobył 11 punktów w pierwszych siedmiu meczach i zajmuje znakomite szóste miejsce w ligowej tabeli. Przed nimi są zasadniczo tylko najwięksi, czyli Bayer Leverkusen, Borussia, Stuttgart, Lipsk oraz oczywiście liderujący Bayern Monachium. Dobre wyniki zespołu z Kolonii mają silne polskie akcenty. Trener Lukas Kwasniok urodził się w Gliwicach, zaś w doskonałej formie jest sprowadzony latem Jakub Kamiński (już 3 gole w tym sezonie).


REKLAMA


Zobacz wideo "Dech mi zaparło". Szpilka przyznał jak ciężka była filmowa scena


FC Koeln ma wielki talent. Już widzą w nim nowego Podolskiego
Jednak równie wielką gwiazdą, co Polak, a może i choćby ostatnio większą, jest Said El Mala. Niemiecki skrzydłowy, którego ojciec pochodzi z Libanu, większość spotkań w tym sezonie zaczynał na ławce rezerwowych, ale to, co na boisku prezentuje, to coraz mocniejsze pukanie do wyjściowej jedenastki. El Mala ma już na koncie trzy gole oraz asystę, a w ostatnim meczu z Augsburgiem (1:1) doprowadził do wyrównania fenomenalnym strzałem pod poprzeczkę po zejściu z lewego skrzydła. Niemieckie media są nim zachwycone i już twierdzą, iż Koeln ma w swoich szeregach największy talent od czasów Lukasa Podolskiego.


- To największy szok tego sezonu Bundesligi i prawdopodobnie największy talent Kolonii od czasów Lukasa Podolskiego. Eksperci przecierają oczy ze zdumienia, na widok tego, co wyprawia chłopak, który kilka miesięcy temu grał w trzeciej lidze. Podobieństwa między nim a "Poldim" są uderzające. Obaj zadebiutowali w Bundeslidze w wieku 18 lat. Obaj od razu przeszli z kadry U19 do U21. Wartość Podolskiego szacowano wówczas na 3,5 miliona euro. El Mala dziś już jest wyceniany na 3 miliony. Mistrz świata strzelił debiutanckiego gola w czwartym występie. Jego sukcesor tronu w drugim - pisze dziennik "Bild".


Bogatsi już czają się na El Malę. Trafi do Anglii jak Podolski?
- To ta sama szybkość, ta sama wola i chęć do strzelania goli. Obaj mają niesamowitą technikę strzału i są niezwykle trudni do zatrzymania. Jest jak "Poldi". Dziecko boiska piłkarskiego oraz ulicznej gry. Wielu już teraz przewiduje mu znakomitą przyszłość, a angielskie Brighton już wyraziło zainteresowanie i będzie kusić wysoką ofertą - podsumowuje "Bild". Trener Kwasniok też nie ma wątpliwości, iż przy takim tempie rozwoju El Mala podąży prędzej czy później drogą Podolskiego i ruszy w świat.
- Sami się nie oszukujemy. jeżeli dalej będzie tak strzelał, będziemy musieli sprzedać go za duże pieniądze. To się wydarzy w pewnym momencie i nie ma w tym nic złego. Czuję jednak, iż ma FC Koeln w sercu i czerpie euforia z obecnej chwili. Klub czerpie ją z pewnością. Mógłbym zażartować, iż cena wzrośnie o 5 milionów euro z każdym golem. Ale pamiętajmy, iż pozostało różnica między zawodnikiem momentów a czołowym graczem Bundesligi. Cieszy mnie to, iż on oraz jego otoczenie to wiedzą - powiedział Kwasniok po meczu z Augsburgiem, cytowany przez portal n-tv.de.
Idź do oryginalnego materiału