Oto kwota, jaką jeszcze dostanie Probierz z PZPN. To nie żart

23 godzin temu
W czwartek rano Michał Probierz wydał oświadczenie, zgodnie z którym ustąpił ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Podczas swojej kadencji zarobił dość dużą sumę pieniędzy, nieoficjalnie kilka milionów złotych. Mimo rezygnacji wciąż mogą go czekać duże przelewy od Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN). Mowa o kwocie co najmniej kilkuset tysięcy złotych.
"Doszedłem do wniosku, iż w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem" - oświadczył Michał Probierz w czwartek przed godziną 9:00.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny: Probierz był trenerem przeciętnych polskich klubów


Tyle może zarobić Probierz po odejściu z reprezentacji Polski
Michał Probierz był selekcjonerem polskiej kadry od 20 września 2023 r. Według doniesień medialnych kilku różnych (m.in. WP, "PS", "Business Insider", trener zarabiał miesięcznie ok. 200 tys. zł. Rocznie to daje 2,4 mln euro. Do czerwca 2025 r. zarobił zatem ok. 4 mln zł. Mimo odejścia wciąż może dostać wynagrodzenie z PZPN.


W przypadku rezygnacji przez trenerów przeważnie obowiązuje jeszcze okres trzymiesięcznego wypowiedzenia. Probierz nie będzie pełnił obowiązków selekcjonera reprezentacji, ale będzie miał pełne prawo do pobierania wynagrodzenia. W związku z tym za kolejne trzy miesiące powinien zarobić ok. 600 tys. zł.
Zobacz też: Zawrzało po decyzji Probierza. "Ogon zamerdał psem"
Gdyby to Probierz został zwolniony, to dostałby odprawę, ale jej wysokość nie jest znana. Według naszych informacji Probierz miał istotny kontrakt z PZPN do mistrzostw świata w 2026 r.


Zarobki Probierza i tak nie są najwyższe wśród dotychczasowych selekcjonerów polskiej kadry. Wyraźnie przebijał go Fernando Santos w 2023 r., który inkasował aż 730 tys. zł co miesiąc. Więcej zarabiał też Paulo Sousa w 2021 r. - 300 tys. zł miesięcznie.
Podobne zarobki do Probierza miał Czesław Michniewicz (200 tys. zł). Selekcjonerzy zatrudnieni przed 2021 r. mieli pensję mniejszą niż 200 tys. zł.


Teraz zaczną się poszukiwania nowego selekcjonera. Z wypowiedzi Cezarego Kuleszy dla portalu meczyki.pl wynika, iż bardziej prawdopodobny jest wybór trenera z Polski, ale prezes niczego nie wyklucza.
Idź do oryginalnego materiału