Oto cała prawda o Lewandowskim. "Ktoś, kto to mówił, po prostu kłamie"

2 godzin temu
- Tata powiedział mi, iż ktoś, kto mówi o tym, iż wtedy wiedział, iż Robert Lewandowski będzie jednym z najlepszych napastników świata i powalczy o Złotą Piłkę po prostu kłamie. Nikt o tym wtedy nie wiedział, iż Robert się aż tak rozwinie - mówi Tomasz Zieliński, który był gościem programu "Od Kulis" w Sport.pl.
Tomasz Zieliński - komentator Eleven Sports i syn trenera Jacka Zielińskiego gościł w programie "Od Kulis" w Sport.pl. W rozmowie przeprowadzonej przez Konrada Fersztera nie brakowało tematu Roberta Lewandowskiego. Nasz dziennikarz wprost zapytał o to, by tata Zielińskiego - były trener Lecha Poznań - jest świadom tego, iż przyłożył cegiełkę do kariery Roberta Lewandowskiego.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki z mocnym przesłaniem w sprawie piłkarzy Legii: Współczuję im. Cierpią na tym ich bliscy


Prawda o talencie Lewandowskiego. Zieliński mówi wprost
- Nie, myślę iż nigdy by tak nie powiedział. Bardziej tata by ci powiedział, iż nie przeszkodził, ale kiedyś pytałem taty tak szczerze, czy oni - jako sztab, jako trener on - podejrzewali, iż Lewandowski zrobi taką karierę. Tata powiedział mi, iż ktoś, kto mówi o tym, iż wtedy wiedział, iż Robert Lewandowski będzie jednym z najlepszych napastników świata i powalczy o Złotą Piłkę po prostu kłamie. Nikt o tym wtedy nie wiedział, iż Robert się aż tak rozwinie. Oczywiście było widać ogromny potencjał, ale to jest kariera uważam nie do powtórzenia. To, co zrobił Robert Lewandowski, to jest historia, która się już w naszym kraju nie powtórzy - przyznał.


Lewandowski rozegrał pod wodzą Jacka Zielińskiego 34 mecze i zdobył 21 goli. Zaliczył też osiem asyst. Warto dodać, iż u żadnego polskiego trenera klubowego nie mógł się pochwalić aż tak znakomitym bilansem.
Czytaj też: 15/16! Co za mecz Arsenalu! Antybohater może być tylko jeden
To właśnie u Zielińskiego rozegrał ostatni sezon w polskiej piłce. W rozgrywkach 2009/10 zdobył 18 goli w ekstraklasie, został królem strzelców ligi i wygrał mistrzostwo kraju. Dzięki dobrej grze w Lechu wyjechał do Borussii Dortmund, w której - u Juergena Kloppa - stał się jednym z najlepszych napastników w Europie.
Idź do oryginalnego materiału