“Ostatnie okrążenia trwały wieki”

1 miesiąc temu



Członkowie AF Corse #83 przyznają, iż do ostatnich metrów drżeli o zwycięstwo w 24h Le Mans, ale ostatecznie bardzo cieszą się z osiągniętego sukcesu.

Auto numer #83, jadąc jako samochód prywatny, wygrał tegoroczną rywalizację w najważniejszym wyścigu długodystansowym, sprawiając sporą niespodziankę.

“To niesamowity rezultat dla zespołu AF Corse. Wspólnie z Ferrari udało nam się zwyciężyć prywatnym samochodem w 24h Le Mans, nadrabiając duże ubiegłoroczne rozczarowanie. Chciałbym pogratulować wszystkim zaangażowanym w program Hypercarów, naszemu całemu zespołowi auta numer 83 i wszystkim pracującym w AF Corse i mistrzostwach. To zwycięstwo jest również dla nich. Nasi trzej kierowcy byli dziś znakomici, a ten rezultat jest wynikiem ciężkiej pracy i wysiłków” – mówi Gabriele Marazzi, manager AF Corse #83.

Zadowolone było również kierownictwo całego AF Corse.

“To ogromny triumf Ferrari i AF Corse. Wygranie wyścigu, w tym autem prywatnym, trzy lata z rzędu jest czymś więcej niż wielkim osiągnięciem. Chcę podziękować wszystkim członkom zespołu za znakomitą pracę, Ferrari oraz rewelacyjnym kierowcom, którzy wykonali bardzo trudne zadanie” – dodaje dyrektor zarządzający ekipy, Giuseppe Petrotta.

Robert Kubica przejechał 43% dystansu wyścigu, zaliczając najważniejsze stinty w zespole. Po wyścigu był bardzo zmęczony, ale i zadowolony.

“Wygranie Le Mans to szczególne uczucie. Od edycji w 2021 roku, kiedy straciłem zwycięstwo ze względu na problem techniczny na ostatnim okrążeniu, zakochałem się w wyścigu, który przywołał we mnie uczucia, których nie miałem od czasów kartingu. Jestem pełen ekscytacji i adrenaliny, ale fizycznie bardzo zmęczony” – podkreśla Kubica.

Najmniej w aucie #83 jeździł Phil Hanson.

“Ostatnie kilka okrążeń dziś nie było łatwe. Wydawało się, iż realizowane są wieki. Dopiero gdy nasze 499P przekroczyło linię mety odetchnąłem z ulgą i zdałem sobie sprawę, iż naprawdę wygraliśmy. Na Le Mans nigdy nie można się zrelaksować bo w przeszłości kilka razy potrafiło zaskoczyć” – powiedział Hanson.

Dobrze przekonał się o tym 4 lata temu Yifei Ye, który tym razem nie kończył wyścigu.

“Nasze 499P było fantastyczne, byliśmy w stanie walczyć o zwycięstwo od startu. Wynagrodziliśmy sobie ubiegłorocznego pecha, gdy prowadziliśmy przez 83 okrążenia, ale problem techniczny zmusił nas do wycofania. Wygranie 24h Le Mans z Ferrari to coś wyjątkowego” – powiedział.



Idź do oryginalnego materiału