Oficjalnie! Zawodnik toruńskiego klubu żegna się z drużyną

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Tegoroczny sezon dla czeskiego zawodnika należy uznać za udany. Po większości kariery spędzonej w Zielonej Górze, przeniósł się do klubu z Torunia. W Falubazie spisywał się on jedynie dobrze, co spowodowało, iż ówczesny dyrektor ds. sportowych, Piotr Protasiewicz zadecydował o pozostawieniu Michała Curzytka na kolejny sezon, a Kvěch dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. W Toruniu wszyscy nie mieli do niego większych zastrzeżeń, a Curzytek przez większość sezonu był rezerwowym w składzie Falubazu i stracił miejsce w zestawieniu na rzecz nie najlepszego Jonasa Kundsena. To świadczy o tym, iż w Zielonej Górze dokonali złego wyboru.

Zdobył tytuł i się pożegnał

Celem toruńskiego klubu w tym sezonie było Drużynowe Mistrzostwo Polski. Nie byłoby to możliwe gdyby nie Jan Kvěch. Czech co prawda nie był liderem toruńskiego klubu, jednak w finale wywalczył łącznie 7 punktów z bonusami, co miało ogromny wpływ na końcowe rozstrzygnięcia. Sezon 2025 był dla niego ostatnim w gronie zawodników U24, dlatego dość logiczne było, iż zabraknie dla niego miejsca w składzie na sezon 2026. Reprezentant naszych południowych sąsiadów pożegnał się z drużyną za pośrednictwem mediów społecznościowych. Torunianie mają już choćby jego następcę, a został nim Niemiec, Norick Blödorn.

Znamy nowy klub?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż Jan Kvěch w przyszłym sezonie będzie się ścigał w Innpro ROW-ie Rybnik. W przypadku czeskiego zawodnika wiele mówiło się o ewentualnym transferze do H. Skrzydlewska Orła Łódź. Jednak się okazuje, z tego ruchu nic nie wyszło i ma on zostać nowym zawodnikiem spadkowicza z PGE Ekstraligi. Sam zawodnik potwierdził nawet, iż „przybił piątkę” z prezesem Mrozkiem. Więcej o tym TUTAJ. Dla niespełna dwudziestoczterolatka byłby to powrót do Rybnika po dwóch latach przerwy. Reprezentował on barwy ROW-u w okresie 2023, gdy był wypożyczony z zielonogórskiego klubu. Trzeba sobie powiedzieć jasno, iż był to dla niego naprawdę udany sezon. Zakończył go ze średnią 1,821, co było trzecim wynikiem w drużynie.

Jan Kvech
Idź do oryginalnego materiału