Pogoda w Lesznie w niedzielę nie sprzyja zupełnie rozgrywaniu zawodów żużlowych. Od godzin wieczornych w tej części kraju przechodzi ogromna fala opadów deszczu, która trwa do teraz. Tor został zabezpieczony plandeką, ale jak się okazuje, jest to za mało, by mecz udało się rozegrać o planowej porze.
Mecz opóźniony
Według radarów i prognoz pogody, opad deszczu ma w Lesznie ustać około godziny 12:00. Start meczu wyznaczono planowo na 14:00. Wydawało się, iż takie, iż dwie godziny to czas, gdzie udałoby się przygotować tor do spotkania, jednak osoby decyzyjne podjęły inne decyzje. Mecz został opóźniony o niespełna cztery godziny i pierwszy bieg ruszy o godzinie 17:45.
„UWAGA!!!
MECZ #LESKRO PRZEŁOŻONY NA GODZINĘ 17:45! W związku z opadami deszczu i czasem na przygotowanie toru po zdjęciu plandeki sztaby szkoleniowe wraz z Sędzią i Komisarzem Toru podjęli decyzję o przełożeniu spotkania na późniejszą godzinę! Kasy pod stadionem są czynne od godziny 12:00, a bramy stadionu zostaną otwarte od 16:15.” – czytamy na komunikacie Fogo Uni Leszno dostępnym na mediach społecznościowych.
Problem dla telewizji
Ta decyzja stworzyła dość spory problem dla nadawcy rozgrywek, czyli Canal+. O 16:30 ma się rozpocząć mecz w Rzeszowie, gdzie Texom Stal podejmie Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Nie jest możliwe, aby to spotkanie zakończyło się w około godzinę. Dlatego mecz z Leszna będzie można oglądać na antenie Canal+ 360. Natomiast zaraz po zakończeniu pojedynku w Rzeszowie, transmisja przeniesie się na Canal+ Sport 5.
Nasza relacja na żywo z pojedynku w Lesznie dostępna jest TUTAJ.
