Ochroniarz Messiego przekroczył granice. Natychmiastowa kara

2 godzin temu
Yassine Cheuko, prywatny ochroniarz Leo Messiego znów przekroczył granice w swojej pracy po meczu Interu Miami. Natychmiast zostały wyciągnięte konsekwencje wobec Cheuko. Wiadomo już, jaka go spotka kara.
Piłkarze Interu Miami w ostatnią środę wygrali w Leagues Cup (rozgrywki w Ameryce Północnej pomiędzy drużynami z Major League Soccer a Liga MX) u siebie z zespołem Atlas 2:1 (0:0). Jeszcze w 96. minucie był remis 1:1, ale wtedy zwycięskiego gola dla gospodarzy zdobył Marcelo Weingandt. Asystę przy tym trafieniu miał Leo Messi. Argentyńczyk asystował też przy bramce Telasco Segovii w 58. minucie.


REKLAMA


Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się


Ochroniarz Messiego przekroczył granice
Po zakończeniu spotkania doszło do nieprzyjemnych scen na boisku. Między zawodnikami i trenerami obu drużyn w środku boiska wybuchła kłótnia. Właśnie wtedy na boisko wbiegł Yassine Cheuko, prywatny ochroniarz Leo Messiego. Messi zatrudnił go po przybyciu do MLS i płaci mu 230 tys. euro miesięcznie. Cheko nie dość, iż wbiegł na boisko, to jeszcze odepchnął dwóch piłkarzy Atlasu, którzy stali blisko Messiego.


Na takie zachowanie ochroniarza zareagowało kolegium rozgrywek. Ogłoszono, iż Cheuko został zawieszony.
"Po meczu Inter Miami CF z Club Atlas, który odbył się 30 lipca, członek delegacji Inter Miami zachował się niewłaściwie, wchodząc na tereny zastrzeżone bez oficjalnych przepustek. Zgodnie z regulaminem Turnieju Leagues Cup 2025, Komisja Dyscyplinarna zawiesiła osobę dopuszczającą się tego wykroczenia we wszystkich strefach technicznych do końca trwania Leagues Cup 2025 i nałożyła na Inter Miami CF grzywnę, której wysokość nie będzie ujawniona" - ogłosiła komisja dyscyplinarna Leagues Cup.


To nie pierwsza kara dla ochroniarza Messiego. Wcześniej był ukarany w kwietniu tego roku przez władze MLS. Nie może on chronić Argentyńczyka na boisku podczas meczów tych rozgrywek.
Zobacz także: Tomaszewski pojechał po bandzie ws. Lewandowskiego. "Kula u nogi"
Zachowanie ochroniarza skrytykował Matheus Doria, piłkarz Atlasu.
- Rozumiem, iż ochroniarz Messiego jest tam po to, by chronić go przed ewentualnym wtargnięciem kibiców. Nie ma jednak pozwolenia, by tak się zachowywać do zawodników - mówił Doria.


Messi w tym sezonie zagrał w 24 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, zdobył 19 bramek i miał dziewięć asyst.
Idź do oryginalnego materiału