- o ile jeżdżę na zgrupowania i nie miałbym w głowie tego, iż chcę jechać na igrzyska oraz reprezentować nasz kraj, to marnuję czas panu trenerowi Grzegorzowi Proksie. On przygotowuje reprezentację do kwalifikacji, a następnie medali na igrzyskach w Stanach Zjednoczonych. To jest mój cel. Jeszcze odległy, ale dążę do niego - mówi w rozmowie z Interią Michał Akoto-Ampaw, który na bokserskim Pucharze Świata w Warszawie w ramach 40. Turnieju im. Feliksa Stamma zadebiutował w reprezentacji Polski.